Producent pisze: MYDŁO MARSYLSKIE o zapachu limonki, o masie 100g. Mydło zostało wyprodukowane we Francji przez firmę Le Chatelard, która zajmuje się produkcją mydeł marsylskich od 1802 roku. W swoim składzie zawiera aż 72% olejów roślinnych, co sprawia, że posiada doskonałe właściwości odżywcze i nawilżające.
Składniki mydła: sodium palmate, sodium palmkernelate, aqua, parfum, palmkernel acid, glycerin, sodium chloride, tetrasodium editronate, tetrasodium EDTA, prunus amygdalus dulcis oil, mica, CI 77891, CI 11680, CI 74260, citral, limonene.
Bazę
mydła stanowi olej palmowy. Mydło dodatkowo zostało wzbogacone olejem
ze słodkich migdałów (Prunus amygdalus dulcis oil).
Olej
palmowy to naturalny kosmetyk polecany dla osób, które chcą długo zachować
młody i piękny wygląd. Wytłaczany jest z owocni palmy olejowej. Zawiera liczne
kwasy tłuszczowe korzystnie wpływające na skórę oraz witaminę E i A. Bardzo
dobrze nawilża i odżywia skórę. Pod jego wpływem skóra się napina
i uelastycznia co powoduje wygładzenie drobnych zmarszczek. Działa
na skórę kojąco, ochronnie i przeciwzapalnie.
Właściwości
oleju ze słodkich migdałów :
-
zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy:A, B1, B2, B6, D i E
-
polecany do skóry suchej, mało elastycznej, podrażnionej, ze skłonnością do
zmarszczek
-
nadaje się do pielęgnacji wrażliwej skóry dziecka
-
zmiękcza, odżywia i wygładza i odmładza skórę, nadając jej ładny wygląd
-
nawilża skórę, w przypadku systematycznego używania
-
pomocny w leczeniu egzemy, łuszczycy
-
zapobiega rozstępom
- nie
powoduje alergii
-
jest delikatny, bez zapachu
Olej
ze słodkich migdałów dodany do mydła tworzy miłą, kremową, lekką pianę i
sprawia, że mydło posiada właściwości pielęgnacyjne. Nadaje skórze
jedwabistość. Te jego właściwości sprawiają, że jest składnikiem luksusowych
mydeł. Mydło jest bardzo łagodne i przeznaczone do skóry delikatnej i
wrażliwej.
Moja opinia:
Nie jestem zwolenniczką mydeł tradycyjnych i raczej ich nie kupuję. Ale ciekawość nie dała mi spokoju i postanowiłam sprawdzić czy jest jakaś różnica miedzy tym mydłem a tradycyjnymi
ogólnodostępnymi:
- dużym plusem jest tu zapach świeży rześki uwielbiam limonki a to mydło pachnie identycznie. Zapach podczas mycia roznosi się w łazience jednak nie utrzymuje się długo
- świetnie się pieni bardzo przyjemnie się nim myje i zdecydowanie skóra jest mniej tępa niż po zwykłym mydle ale wymaga nawilżenia
- fajnie się nim myje ręce ale po użyciu trzeba nałożyć krem bo są suche spierzchnięte
-nie zauważyłam żeby mydło w jakiś sposób nawilżało skórę ale zdecydowanie jest dużo lepsze niż zwykłe mydła
-produkt wydajny
- jednak mimo tego że produkt jest całkiem fajny nie przekonało mnie to do używania mydeł w kostce wole produkty z pompką zele które jak dla mnie są bardziej higieniczne
Uwielbiam takie mydełka. Co z tego że umyję żelem jak za chwilę złapię za klamkę, rękami będę dotykać większość rzeczy, sprzątać żwirek po kocie... Po tym mydle mam zdecydowanie gładszą, mniej szorstką skórę. :))
OdpowiedzUsuńa ja lubię mydełka w kostce, a to jest bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię mydełka i te też mam :)
OdpowiedzUsuńJa również wolę mydła w płynie. Te w kostce jakoś mnie nie kuszą.
OdpowiedzUsuńteż nie lubię mydeł, ale ostatnio polubiłam to z Barwy z edycji limitowanej :) ślicznie pachnie
OdpowiedzUsuńjejku jaki ładny!
OdpowiedzUsuńLubię takie mydła :)
OdpowiedzUsuńwolę mydełka w płynie :)
OdpowiedzUsuńmusi bardzo łądnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńStosuję mydełka do mycia rąk, może być zarówno w kostce jak i w płynie. Do kąpieli jednak używam żeli. Mam przyjemność testować mydełko aloesowe z Grandi.
OdpowiedzUsuńFajne mydełko :) ja obecnie mam nagietkowego białego jelenia ;D polecam :)
OdpowiedzUsuńoj, chcialabym takie mydło, chciała ;)
OdpowiedzUsuńnie dziwie sie, ze jakos super nie nawilzal - olej ma daleko po zapachu :(
OdpowiedzUsuńKolor ma genialny :-)
OdpowiedzUsuńwłaśnie teraz, na tą jesienną szarugę, przydałoby mi się właśnie takie mydełko o optymistycznym kolorze i rześkim zapachu, zachęciłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co limonkowe! ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
Bardzo ładny kolorek taka limonka
OdpowiedzUsuńmam 2 mydła z grandi i bardzo je polubilam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te mydła! Świetne są. :-)
OdpowiedzUsuńLimonkowego jeszcze nie miałam.
Kupiłam 1 mydełko marsylskie i pachnie najcudowniej ze wszystkich myjadeł ;) Ale nie lubię się nim myć, wole mydła w płynie
OdpowiedzUsuńKocham takie mydełka <3
OdpowiedzUsuńjak dla mnie odpada ze względu na tetrasodium EDTA m.in. :(
OdpowiedzUsuń