Zostałam poproszona o przetestowanie serii Z APTECZKI BABUNI firmy Joanna. Kosmetyki na rynku są już od dłuższego czasu więc nie jest to dla mnie produkt nie znany.Miałam okazję ich używać dawno temu. W miedzy czasie jak każda firma udoskonala swoje produkty pozytywnym zaskoczeniem w tym przypadku jest bardzo przyjazna dla oka szata graficzna i ekonomiczne
funkcjonalne opakowania.
Seria z apteczki babuni posiada aż 22 produkty które można zobaczyć TUTAJ ja przedstawię 4 z nich zapraszam do czytania
Joanna Z APTECZKI BABUNI
Czerpiąc z wieloletnich doświadczeń i mądrości pokoleń
oraz wiedzy głęboko zakorzenionej w medycynie ludowej, stworzyliśmy linię
produktów do pielęgnacji ciała Z Apteczki Babuni, których receptury oparte są
głównie na naturalnych składnikach. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu, wiedzy
zakorzenionej w tradycji ziołolecznictwa i medycynie ludowej udało się stworzyć
produkty spełniające najwyższe wymagania pielęgnacyjne.
BALSAM
DO CIAŁA ODŻYWCZY
Producent pisze:Twojej skórze brakuje
elastyczności? Chcesz ją odżywić i sprawić, że będzie miękka w dotyku? Szukasz
balsamu, który szybko się wchłania?
Problem skóra sucha,
szorstka, pozbawiona elastyczności.
Efekt sprężystość i
wyraźnie wygładzenie skóry. Skóra jest gładka i miękka w dotyku.
Składniki wiodące ekstrakt z miodu –
naturalne źródło węglowodanów, aminokwasów i witamin z grupy B, znacząco
wpływające na poprawę elastyczności, sprężystości i miękkości skóry. Proteiny
mleczne - cenne źródło aminokwasów działających odżywczo, nawilżająco i
ochronnie. Mocznik - odpowiada za nawodnienie warstwy rogowej skóry, ułatwia
wnikanie składników aktywnych w jej głębsze warstwy.
Skład: Aqua, Glycerin, Isopropyl Myristate, Caprylic/Capric Tryglyceride, Glyceryl Stearate SE, Urea, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter, Parafinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Hydrolyzed Milk Protein, Mel Extract, Propylene Glycol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Citric Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Geraniol, Hydroxycitronellal, Buthyphenyl Methylpropional,Linalool, Citronellol, Xexyl Cinnamal, Limonene, Triethanolamine, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Skład: Aqua, Glycerin, Isopropyl Myristate, Caprylic/Capric Tryglyceride, Glyceryl Stearate SE, Urea, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter, Parafinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Hydrolyzed Milk Protein, Mel Extract, Propylene Glycol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Citric Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Geraniol, Hydroxycitronellal, Buthyphenyl Methylpropional,Linalool, Citronellol, Xexyl Cinnamal, Limonene, Triethanolamine, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Moja opinia:
-pierwsza rzeczą na którą zwróciłam uwagę jest śliczny miodowy zapach który utrzymuje się na skórze po aplikacji. Dzięki temu balsam bardzo przyjemnie się używa bo zapach nie jest nachalny i nie mdli nas wyczuwając go
-kolejnym plusem to wygodne opakowanie z szerokim dnem i pompką. Przez to produkt stoi stabilnie i aplikacja nie sprawia żadnego problemu
-konsystencja kremowa idealnie się rozprowadza szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu
-wystarczy niewielka ilość co świadczy o tym że produkt 500 ml wystarczy na bardzo długo - mega wydajny.
- a co daje nam używanie tego balsamu przede wszystkim skórę przyjemną w dotyku delikatną i pachnącą miodem.
-przystępna cena bo koszt tak dużej butli to coś koło 10 zł więc za tą cenę myślę że warto. Polecam wypróbować
DELIKATNY
PŁYN DO HIGIENY INTYMNEJ KORA DĘBU
Producent pisze: przeznaczony jest do
codziennej pielęgnacji sfer intymnych, zapewnia ochronę i długotrwałe uczucie
świeżości.
Problem codzienna higiena
intymna.
Efekt oczyszczenie i
właściwa pielęgnacja sfer intymnych.
Składniki wiodące kora dębu - wykazuje
działanie przeciwbakteryjne i wspomaga leczenie stanów zapalnych skóry i błon
śluzowych. Kwas mlekowy - utrzymuje właściwy, lekko kwaśny odczyn pH skóry,
zmniejszając prawdopodobieństwo wystąpienia infekcji.
Skład: Aqua, Sodium Laurenth Sulftate, Coco- Glucoside, Disodium Laurenth Sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Glyceryl Oleate, Laurenth-3, Quercus Robur Bark Extract, Propylene Glycol, Phantenol, Allantoin, Lactic Acid, Disodium EDTA, Parfum, Hexyl Cinnamal, Sodium Chloride, DMDM hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Skład: Aqua, Sodium Laurenth Sulftate, Coco- Glucoside, Disodium Laurenth Sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Glyceryl Oleate, Laurenth-3, Quercus Robur Bark Extract, Propylene Glycol, Phantenol, Allantoin, Lactic Acid, Disodium EDTA, Parfum, Hexyl Cinnamal, Sodium Chloride, DMDM hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Moja opinia:
- przed ciążą często dopadały mnie infekcje i raczej uważałam na to co stosuję ale po ciąży nic mi już nie dolega a jeśli już to stosuję tabletki trivagin doustnie i po problemie.
- w zakresie czy płyn łagodzi podrażnienia czy stany zapalne nie wypowiem się ale jedno jest pewnie nie podrażnił nie uczulił więc jak dla mnie produkt ok spełnia swoje zadanie, odświeża myje .
-zapach taki ziołowy przyjemny aczkolwiek wole produkty świeże
-opakowanie nie wyobrażam sobie mieć takiego płynu bez po pompki która jest podstawą utrzymania produktu w higienicznym stanie dlatego duży plus za pompkę
-jednak działanie pompki jest bardzo oporne naciskamy i musimy poczekać jak wyskoczy do góry co nie zbyt mi odpowiada gdyż produkt moim zdaniem słabo się pieni wiec potrzebujemy ze 2 pompki ale to każdego indywidualna sprawa.
- opakowanie 300ml kosztuje coś koło 7
- oprócz pompki nie mam żadnych zastrzeżeń do produktu robi to co ma robić myje i odświeża. Polecam
KREM
ODŚWIEŻAJĄCY DO STÓP
Producent pisze: zapewnia długotrwałe
uczucie lekkości i świeżości zmęczonym stopom, jednocześnie chroniąc je przed
rozwojem bakterii i powstawaniem przykrego zapachu.
Problem zmęczone, wymagające
regeneracji stopy.
Efekt odświeżone,
zregenerowane i pachnące stopy.
Składniki wiodące: Origanol,
pochodzący z drzewa herbacianego, działa antybakteryjnie, przeciwgrzybicznie i
przeciwzapalnie. Masło Shea długotrwale i intensywnie natłuszcza i nawilża
skórę stóp.
Skład: Aqua, Urea, Parrafinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Dimethicone, Butyrospermum Parkini Butter, Cera Alba, Ceteareth-20, Dicaprylyl Ether, Ascrylates/C10-30 Akryl Ascrylate Crosspolymer, 4-Terpineol, Allantoin, Lactic Acid, Parfum, Alpha- Isomethyl lonone, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Limonene, Linnallol, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Skład: Aqua, Urea, Parrafinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Dimethicone, Butyrospermum Parkini Butter, Cera Alba, Ceteareth-20, Dicaprylyl Ether, Ascrylates/C10-30 Akryl Ascrylate Crosspolymer, 4-Terpineol, Allantoin, Lactic Acid, Parfum, Alpha- Isomethyl lonone, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Limonene, Linnallol, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Moja opinia:
- kremik w wygodnej tubce o pojemności 100ml
- przyjemy odświeżający zapach jakby miętowy
- świetnie nawilża to trzeba mu przyznać i chroni pięty przed pękaniem co często mi się przytrafiało być może dlatego że mało o nie dbam :(
- konsystencja dość gęsta i treściwa po aplikacji pozostaje trochę tłusty film na nogach dlatego używam na noc nie lubię mieć tłustych stóp bo wtedy łatwo od odparzenia.
- nie przepadam za używaniem kremów do stóp a jeśli już to stosuję na noc. Jak dla mnie to zbędny wydatek krem do twarzy, balsam, maska też się idealnie do tego nadaje
- polecam jeśli lubicie kremy do stóp ten produkt jest naprawdę godny uwagi
KREM
NAWILŻAJĄCY DO SUCHYCH DŁONI
Producent pisze: szybko i efektywnie
przywraca równowagę i elastyczność przesuszonej skórze.
Problem sucha skóra dłoni.
Efekt zapewnia długotrwałą
ochronę oraz nawilżenie suchej i nieelastycznej skórze dłoni. Szybko i
efektywnie przywraca równowagę i elastyczność przesuszonej skórze.
Składniki wiodące: Gliceryna i masło
Shea długotrwale chronią skórę przed wysuszeniem, zapewniając jej właściwe
nawilżenie i znacznie poprawiając komfort
Skład: Aqua, Glycerin, Parafinum Loquidum, Cetearyl Alcogol, Butyrospermum Parkii Butter, Dimethicone, Cera Alba, Ceteareth-20, Dicaprylyl Ether, Ascrylates/C10-30Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Parfum, Citronellol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexane Carboxaldehy-de, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Skład: Aqua, Glycerin, Parafinum Loquidum, Cetearyl Alcogol, Butyrospermum Parkii Butter, Dimethicone, Cera Alba, Ceteareth-20, Dicaprylyl Ether, Ascrylates/C10-30Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Parfum, Citronellol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexane Carboxaldehy-de, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Moja
opinia:
- nie spotkałam szczerze powiedziawszy kremu do rąk który by mnie zachwycił nie mam jakiejś szczególnie suchej skóry ale to zależy od tego co akurat robimy w danym czasie. Mam wrażenie że kremy do rąk u mnie działają odwrotnie zamiast
nawilżać to czuję suchość i nieprzyjemną szorstkość.
Mam szybką ochotę umyć dłonie tak też jest w tym przypadku
-krem łatwo się rozprowadza szybko się wchłania może zdecydowanie za szybko bo czuję jakbym nic nie nałożyła
- zapach bardzo przyjemny świeży długo się utrzymuje na dłoniach
-wiem że wiele osób miało tek krem i była zadowolona ale jak dla mnie kolejny zbędny wydatek zdecydowanie wole nałożyć kremy do twarzy który w widoczny sposób nawilży
- nie mniej jednak koszt takiego kremiku to coś koło 7 zł wiec za ta cenę warto wypróbować a być może stanie się waszym ulubieńcem
Bardzo ważnym aspektem który zachwycił mnie w tych produktach to bardzo przyjemna dla oka szata graficzna i funkcjonalne poręczne opakowania. Produkty Joanna są ogólnie dostępne więc warto wypróbować myślę że będziecie
pozytywnie zaskoczone tak jak ja :). Nie uczulają nie podrażniają za niewielkie pieniądze myślę że warto dokonać zakupu
delikatny płyn do higieny intymnej z sls? podziękuję :(
OdpowiedzUsuńto każdego indywidualna sprawa mi np: nie szkodzi
Usuńale skoro piszą, że delikatny to powinno mieć to uzasadnienie w składzie, a nie jest.
Usuńna produktach avon tez piszą delikatny a skład jest jedna wielka chemią a i tak wszyscy lubią tą firmę. Ja osobiście ten składnik widzę praktycznie w każdym płynie drogeryjnym czy też szamponie. Jak dla mnie mimo tego że jest sls produkt bardzo słabo się pieni. Powinno mieć uzasadnienie w składzie ale każdy wie jak to jest w rzeczywistości.
Usuńprawda jest taka, że przeważnie używamy kosmetyków w których są chemiczne dodatki itd. i jednym szkodzą drugim nie
Usuńavon czy oriflame nie powinien mieć w ogóle prawa bytu, bo jakość nie równa się w żaden sposób cenie (nie mówię o wszystkich ich produktach, ale co najmniej połowie). Ludzie kupują, bo myślą, że "drogie znaczy lepsze"... no, ale cóż :(
UsuńW szamponach czy żelach do kąpieli jest owszem wszędzie SLS, ale skoro to ma być delikatna pielęgnacja miejsc intymnych to nie powinno być tam w ogóle tej substancji.
Niestety jest jak jest, wszyscy chcą nas łapać na reklamie czy obietnicach na opakowaniu :(
nie miałam jeszcze żadnego produktu z tej serii, ale przyznaję - są kuszące :) szczególnie balsamy do ciała :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam maskę do włosów z której byłam zadowolona, przy kolejnych zakupach przyjrzę się tej serii bliżej
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze nic z apteczki babuni
OdpowiedzUsuńBalsam woła "kup mnie!" :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym balsamem ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto przechodzę obok tych produktów, ale jakoś nigdy się nie zdecydowałam:) Krem do stóp by mi się przydał, bo nogi to część ciała której poświęcam zdecydowanie najmniej uwagi:P
OdpowiedzUsuńBalsam też mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic z tych kosmetyków nie używałam , ale z apteczki babuni miałam odżywkę bez spłukiwania i była na prawdę świetna:) Chyba skuszę się na ten balsam z miodem:)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam Joannę. To dobre i tanie kosmetyki. Tzn. są dobre jak na ich cenę. Obecnie nie używam nic Joanny, ale może kiedyś do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tej serii, ale kosmetyki Joanny znam i uważam, że są adekwatne do ceny, nie kosztuja wiele, więc cudów nie ma też co wymagać :) Pozdrawiam ):
OdpowiedzUsuńbardzo lubię i kupuję kosmetyki z tej serii :)
OdpowiedzUsuńLubię tęserię mam krem do rąk i maseczkę której tutaj nie ma :)
OdpowiedzUsuńz Joanny mam perlingi i jakis balsam, z tej serii jeszcze nic nie miałam. Balsam babuniowy brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię Joannę, mimo że do NATURY nomen omen jej daleko :)
OdpowiedzUsuńRzadko kupuję kosmetyki tej firmy, miałam żel i balsam z linii Sensual. Jedyne co mogę stwierdzić, że jakość mają adekwatną do ceny :). Z Apteczki Babuni nie testowałam jeszcze nic, może kiedyś to nadrobię, choćby z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńdużo dobrego słyszałam o tych produktach. Muszę je wypróbować
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńLubię z tej firmy odżywke bs też o zapachu miodowym :) ogólnie teraz pozmieniali opakowania swoich produktów ale to dobrze bo przed to była masakra.. przynajmniej przy tym balsamie co ja go używam :)
OdpowiedzUsuńJa miałam z tej serii szampon do włosów za śmieszną promocyjną cenę 2.99 :D i był całkiem fajny,miał ograniczyc wypadanie włosów i chyba nawet odrobinę mu się udało :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam że jest taki płyn z tej serii - fajnie że go pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę testowanka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serię do włosów, tanie i dobre odżywki, chętnie wypróbuję balsamy:)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam chyba tylko szampon do włosów. Będę musiała spróbować któregoś z produktów, które pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej serii:)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii odżywkę wzmacniającą i nie jestem z niej zadowolona, wręcz przeciwnie. Nie podoba mi się konsystencja, zbyt lejąca. Zapach ma jak szare mydło bądź te stare kremy do golenia dla panów, a co do działania to praktycznie nic nie robi, może trochę lepiej można rozczesać włosy i to tyle.
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam ale kto wie, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś kilka odżywek i szamponów i były ok. może wkrótce wypróbuję balsam :)
OdpowiedzUsuń