Stali bywalcy mojego bloga zapewne wiedzą, że maski algowe Nacomi w starej szacie graficznej i opakowaniach były moimi długoletnimi ulubieńcami. Gdy wszystkie skończyłam, zrobiłam spory zapas masek. Maski akurat pojawiły się już w nowych opakowaniach i zmienione szacie graficznej. Oczywiście wielki plus za to, że marka pokazała się z całkiem innej, odmienionej perspektywy. Niestety, jako długoletnia wielbicielka tych masek przeżyłam wielki zawód i w dzisiejszym wpisie będę tylko narzekać.
Mój zapas, to nie tylko to co widzicie na zdjęciu. Masek kupiłam sporo, bo daty ważności są długie i spokojnie można używać je, aż do 2020. Akurat wprowadzono nową szatę graficzną. Oczywiście ucieszyłam się z tego faktu, bo wszystko co ładnie wygląda cieszy oko. O ile wizualnie zmiany dostają ode mnie wielkiego plusa, to zawartość pozostawia wiele do życzenia. Próbowałam maskę rozmieszać na różne sposoby, ale bezskutecznie, bo efekt cały czas jest taki sam. Pojawiają się grudy, a maska po nałożeniu spływa z twarzy i bardzo powoli zastyga. Nie miałam żadnych problemów z wcześniejszymi maskami. Czasem nawet dodawałam do nich olej tamanu, czy marula i wszystko ładnie, bezproblemowo się nakładało się oraz ściągało.
Podsumowując: Jestem mega rozczarowana, bo tylko wyrzuciłam kasę w błoto. Otwarłam chyba 3 opakowania i za każdym razem efekt był taki sam. Nie polecam.
Nie znałam wcześniej tych masek jednak szkoda że zmieniając opakowanie zmienili także zawartość..
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, chociaż dawno zauważyłam że tu kuszą tylko opakowaniami.
OdpowiedzUsuńniestety bardzo często kiedy wprowadzają nową szatę graficzną, to chcą coś "ulepszyć" :(
OdpowiedzUsuńOj szkoda, że dobrą jakość zastąpili ładnym opakowaniem.
OdpowiedzUsuńrzadko sięgam po kosmetyki tej marki, mam w pudełku peeling kawowy i jak sprawdzę dam znać !
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się rozczarowałaś :/
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Jednak wiele osób nadal chwali te produkty, dlatego chciałabym chyba wypróbować je na własnej skórze i na początek zamówić choć jedną :)
OdpowiedzUsuńJa też chwaliłam starą wersję, dlatego zrobiłam spory zapas.
UsuńPorównaj składy jeśli są tam same algi to nie maski są złe tylko algi na Ciebie nie bardzo działają ;p
OdpowiedzUsuńWe wpisie nie mówię nic o działaniu, a o kiepskiej konsystencji.
UsuńMaski algowe są rewelacyjne o ile da się je nałożyć na twarz i zastygną.
nawet o nich nie słyszałam, ale może to i dobrze...
OdpowiedzUsuńZmiany nie zawsze wychodzą na dobre i czasem nie warto je wprowadzać
OdpowiedzUsuńTo jest najgorsze, jak marki próbują na siłę coś ulepszać :(
OdpowiedzUsuńJa algowa z borowka chyba jednak i tka wypróbuje, jest bardzo chwalona, ale bede przygotowana na zawód :/
OdpowiedzUsuńNo opakowania faktycznie delikatne piękne. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nich nie słyszałam, opakowania faktycznie super.. szkoda że zawiodły ;(
OdpowiedzUsuńJa miałam jeszcze w tym starym opakowaniu i była dobra, szkoda że te takie są
OdpowiedzUsuńSzkoda że rozczarowanie, ja uwielbiam ich musy do ciała
OdpowiedzUsuńnie miałam do czynienia z ich maskami, ale pianki i musy uwielbiam
OdpowiedzUsuńSzkoda że się takimi bublami okazały. Bo nie ma co mówić ale szata grafczna zachęca. Dobrze że soę na nie nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńOpakowania to prawda bardzo ładne, tylko szkoda, że konsystencja nie ta sam :/
OdpowiedzUsuńDobrze wiedziec, przyznaje mam ochote zrobic zamowienie Nacomi, ale omine te maseczki ;)
OdpowiedzUsuńBoskie opakowania,lubię markę ❤
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły, wcześniej nie znałam tych masek.
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że Cię rozczarowały, bo faktycznie prezentują się pięknie. Czasem takie zmiany wcale nie wychodzą na dobre.
OdpowiedzUsuńA wlasnie chcialam je zakupic.
OdpowiedzUsuńFajnie, że szczerze piszesz i nie polecasz produktów, które się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńSzczera opinia to podstawa, szkoda, że właśnie bardzo często jest tak, że opakwoanie zachęca ale skład pozostawia wiele do życzenia. Dobrze, że są takie opinie w internecie :)
OdpowiedzUsuńUps oj niefajna sprawa...
OdpowiedzUsuńCzęsto, jak chce się zmienić coś fajnego, to właśnie wychodzi tak :P. Miałam jedną ich maskę algową w starej wersji, lubiłam ją i dobrze wiedzieć, że te nowe już tak fajne nie są :)
OdpowiedzUsuń