Top coat to najlepszy wynalazek i niesamowicie skuteczny pomocniki, ułatwiający malowanie paznokci. Dzięki niemu czas oczekiwania na wyschnięcie, jest zdecydowanie krótszy, a i samo malowanie bardziej przyjemne. Ostatnio topy stały się bardzo popularne. Wiele producentów niestety, naciąga trochę rzeczywistość i nadaje swoim produktom nazwę top coat, a my łapiemy się i kupujemy. Potem wynika z tego wiele rozczarowań i negatywnych opinii. Przetestowałam kilka popularnych preparatów i dzisiaj chciałabym Wam o nich opowiedzieć. Długo zastanawiałam się, któremu nadać tytuł ulubieńca. Jeśli jesteście ciekawi, jaki najbardziej lubię - zapraszam.
Swoją przygodę z Topami rozpoczęłam do zakupu Sally Hansen Insta-Dri. Możecie mi nie wierzyć, ale mam ten top chyba ze 3 lata i dalej jest świeży. Zużyłam połowę i odłożyłam na dno szuflady (strasznie rozmazuje wzorki). Jego data produkcji to 2008. Słyszałam od koleżanek, że mają 2014 i już dawno im zgęstniał. Nie wiem od czego to zależy, ale mój jest w dalszym ciągu zdatny do użytku. Kolejnym odkryciem był Seche Vite, który bardzo szybko zgęstniał i w tym momencie mam drugie, nowe opakowanie. Potem pojawił się Essie Good to go, ale ten, jak szybko przyszedł, tak szybko odszedł :). CND Vinylux, jest dość mało popularnym produktem, ale cieszę się, że go mam, dlaczego dowiecie się na końcu. Top Golden Rose kompletnie nie pasuje do tego zestawienia, ale to jest właśnie ten oszukańczy przypadek o którym pisałam na wstępie.
Sally Hansel Insta Dri - 30 sekundowy wysuszacz. 13,3ml około 15zł.
- Pod względem wysuszania, nie mam się do czego przyczepić. Jest dobry i radzi sobie nawet z 3 warstwami lakieru ( 3 warstwy kolorowego lakieru u mnie, to maximu, jeśli potrzeba więcej, lakier wędruje do kosza.)- Ładnie nabłyszcza, choć nie jest to wysokiej klasy połysk.
- Mój egzemplarz nie ma oznak gęstnienia i spokojnie mogę go zużyć do końca.
- Strasznie rozmazuje zarówno naklejki wodne, jak i inne zdobienia.
- Tworzy bruzdy i zdarza się, że obkurcza lakier, ale te wady nie są tutaj jakoś szczególnie rażące w oczy.
- Jeśli chodzi o schnięcie, jest bezkonkurencyjny i najlepszy. W mig daje radę nawet 3 warstwom lakieru. Wysusza i utwardza tak dobrze, że rysy, odkształcenia na lakierze nam nie grożą.
- Nadaje ładny, lustrzany połysk.
- Obkurcza lakier po bokach w bardzo brzydki i widoczny sposób, co dla mnie starającej się podczas malowania, jest niesamowicie wkurzające. Oczywiście nie robi tego na wszystkich lakierach, ale na większości.
- Jeśli nałożymy go na lakier ( powinno się, choć trochę poza lakier nim wyjechać) tworzy nieestetyczne bruzdy lub jak kto woli brzydkie szczeliny.
Essie Good to go 36,90 13.5 ml. Lakier nawierzchniowy przyspieszający wysuszenie.
- Rewelacyjnie nabłyszcza i według mnie nie ma sobie równych pod tym względem.- Nie obkurcza lakieru i nie powoduje szczelin.
- Bardzo szybko się go pozbyłam, bo wysychanie lakieru dla mnie było wolnym koszmarem. Malując 3 warstw mogłam sobie czekać i czekać, jak na zbawienie. Koniec końców musiałam zmyć cały efekt i moja przygoda z nim się skończyła.
- Zdecydowanie albo trafiłam na kiepski egzemplarz, bo słyszałam wiele ochów i achów na jego temat, albo po prostu, jest to lakier nawierzchniowy lub nabłyszczacz, a nie top coat.
- Nie mogę pojąć tych wszystkich ochów i achów w kierunku tego preparatu. U mnie się nie sprawdził i jego działanie mogę porównać do zwykłego bezbarwnego, nabłyszczającego lakieru.
CND Vinylux Weekly Top Coat. Utwardzacz lakieru do paznokci 15 ml Cena około 38zł.
- Nadaje bardzo ładny połysk
- Nie tworzy bruzd i nie rozmazuje wzorków.
- Szybko wysusza, choć nie tak szybko, jak Seche Vite.
- Przez czarne opakowanie nie widać ile kosmetyku pozostało w buteleczce.
Golden Rose Top Coat mega shine – preparat nadający połysk. Cena około 13 zł.
W tym przypadku nie wiem w jakim celu producent nadał nazwę top coat, wprowadzając tym samym kupujących w błąd. Preparat ani nie nadaje super połysku, ani nie utwardza. Zwykły lakier bezbarwny i tyle.
Kilka moich rad, jak prawidłowo używać top coat. Największą zaletą i najbardziej pożądaną, jest wpływ na schnięcie świeżo pomalowanych paznokci.
● Zadaniem topu jest szybkie wysuszenie lakieru, nadanie pięknego, lustrzanego połysku.● Nakładając zawsze pamiętaj o pokryciu również końcówek, inaczej lakier szybo zacznie schodzić
● Nie traktuj topu, jak bezbarwnego lakieru i nigdy nie nakładaj na już wyschnięty lakier w celu odświeżenia, bo zejdzie płatem i szybko odpadnie.
● Wiele topów obkurcza lakier i tworzy na nim brzydkie szczeliny. Staraj się malować, jak najbardziej precyzyjnie i jeśli jest to możliwe wyjeżdżaj poza lakier.
● Niektóre topy bardzo szybko gęstnieją. Można zaopatrzyć się w rozcieńczalnik np.: Seche Restore, ale trzeba go użyć w odpowiednim momencie, jak tylko zauważycie, że gęstnieje. Kiedy zglucieje, to już jest za późno i nic mu nie pomoże. Osobiście nie stosowałam jeszcze, a zgęstniały top wyrzucam.
● Producenci często zalecają, aby stosować tej samej firmy lakier do paznokci i top. Oczywiście jest to po części prawda, bo zdarza się, że top nie chce współgrać z lakierem. Są to jednak sporadyczne przypadki i ja nie zwracam na to uwagi.
Moim faworytem jest CND Vinylux Weekly Top Coat, ponieważ spełnia swoje zadanie i najmniej wyrządza szkody na pomalowanych paznokciach.
Ja bardzo lubię od sally hansen,reszty nie próbowałam;)
OdpowiedzUsuńZnam pierwsze dwa i jak narazie jestem zachwycona Seche Vite. ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam top coat, aż trudno uwierzyć :)
OdpowiedzUsuńJa sobie nie wyobrażam funkcjonować bez topu. Przy ruchliwym dziecku potrzebuję szybkiego działania.
UsuńKochana a miałaś Kinetics Kwik Kote ?
OdpowiedzUsuńWiele osób właśnie go polecało mi na Fb, ale nie mam po drodze do Hebe.
UsuńZnam Seche Vite ale u mnie kompletnie się nie sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńJa lubię go za szybkie wysuszanie, a z drugiej strony nie lubię za te defekty.
UsuńPierwsze dwa muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa teraz uwielbiam Poshe bo ani nie obkurcza mi lakiery ani nie rozmazuje wzorków (zdarzyło mi się tylko 3 razy ale to z mojej winy ;)) I schnie chyba tak samo szybko jak Seche bo ja różnicy nie widzę
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś top coatu z Pease i wspominam go bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńSuper przegląd, na pewno przydadzą mi się te informacje przy wyborze mojego pierwszego (!) w życiu top coat'u :) Chyba zdecyduję się na seche, zwłaszcza, że będzie w promocji w mojej osiedlowej drogerii :D
OdpowiedzUsuńDo tej pory stosowałam tylko Kwika, ale mam ochotę wypróbować coś nowego i po Twoim poście skuszę się chyba na CND, chociaż wcześniej myślałam o SH
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego Twojego faworyta z Topów
OdpowiedzUsuńJa mam i używam Seche Vite i jest genialny :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Seche Vite.
OdpowiedzUsuńDla mnie Seche Vite jest świetny i sprawdza się pod każdym względem.
OdpowiedzUsuńa ja mam straszna ochotę na Top z Seche i pewnie to będzie kolejny jaki kupię :)
OdpowiedzUsuńradzę spróbować top coat z rimmela. zasycha w sekundę, nabłyszcza na maksa i można nic co nie co naprawić jeśli się na paznokci coś popsuje. wżera się w lakier niesamowicie i stosując co drugi dzień można pojechać tydzień na idealnie pomalowanych paznokciach.
OdpowiedzUsuńAż wypróbuję, choć nigdy mi się nie rzucił w oczy.
UsuńU mnie top coat nałożony na lakier w celu odświeżenia powoduje odpadanie płatem całego lakieru.
mam ten z VinyluxA! nADAJE PIĘKNY POŁYSK, ALE to jak się sprawdza, zależy też po części z jakim lakierem go połączę...
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego z nich ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię SV. Teraz akurat używam Insta-Dri i jest ok :)
OdpowiedzUsuńi tak każdy jakąś wadę ma :D ja topy lubię, ale nie znalazłam jeszcze swojego ulubieńca ;)
OdpowiedzUsuńNie znalazłam jeszcze takiego idealnego :) choć zostały mi jeszcze 2 polecane pozycje do wypróbowania.
UsuńDobre rady na koniec :))
OdpowiedzUsuńja akurat mam top coat z Catrice i nie narzekam. Miałam też ten z Essence the gel nail polish,jednak już mi strasznie zgęstniał i ostatnio zauważyłam,że zrobił mi takie bąbelki na lakierze ;(
OdpowiedzUsuńDla mnie top ma ładnie nabłyszczać.
OdpowiedzUsuńI takim topem był gel lool z GR :)
ja miałam top coat z Eveline i był dobry tylko na początku, od połowy buteleczki tak strasznie zgęstniał, że nie dało się nic z nim zrobić :(
OdpowiedzUsuńcoraz więcej pozytywów czytam na temat tego CND Vinylux - chyba się w niego zaopatrzę na najbliższych targach. póki co używam SV i mniej więcej co 2 tygodnie zakraplam do środka Seche Resore i lakier ma się świetnie :)
OdpowiedzUsuńSeche Vite użyłam do tej pory raz i był koszmarkiem ;) Ale zrobię kolejne podejścia ;)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z wymienionych :/
OdpowiedzUsuńZ Insta Dri nie byłam do końca zadowolona, dłużej wysychał niż seche, a mani krócej się trzymał.
OdpowiedzUsuńNatomiast z seche vite nie zauważyłam obkurczania lakieru po bokach, tworzy super połysk i mani utrzymuje się minimum tydzień. Buteleczkę 14 ml mam już ponad pół roku na pewno, używam razem z siostrą prawie podczas każdego malowania paznokci, nie zużyłam jeszcze połowy, a on nie zmienił swojej konsystencji, więc jestem bardzo zadowolona :)
żadnego z nich nie miałam.. ostatnio kompletnie odpuściłam sobie malowanie paznokci..
OdpowiedzUsuńPierwszy i czwarty to moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńJa używam insta-dri i jest świetny bo szybko wysusza lakier, ale czasami tworzy mi bąbelki powietrza na paznokciach co mnie denerwuje :-\
OdpowiedzUsuńŻadnego nie znam :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam lakierów hybrydowych, ale wcześniej Insta Dri byl moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńświetne rady
OdpowiedzUsuńbo mam produkt który zarówno jest topem jak i utwardzaczem.. nigdy więcej nie użyję go na wierzch
mam jeden bezbarwny który idealnie się nada!!
Super wpis, zawsze dociagam top do końca paznokcia i faktycznie nie odpryskuje ani nic :)
OdpowiedzUsuńMam inną wersję topu SH i w połowie bardzo zgęstniał, co ciekawe dopiero wtedy ściągał lakier.
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej ciekawi Seche Vite.
OdpowiedzUsuńNa razie używam głównie Seche Vite, właśnie dlatego że tak szybko wysusza. Ale zgadzam się, szybko gęstnieje (dlatego kupiłam Seche Restore, który też dobrze się sprawdza do gęstniejących lakierów) i ściąga lakier po bokach, nie każdy, ale jednak.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Ale chyba nie ma idealu :D
OdpowiedzUsuń