Podczas zakupów w drogerii nocanka moją uwagę zwróci błyszczyk marki Bourjois. Jak dobrze wiecie lubię błyszczyki i zdecydowanie częściej po nie sięgam, niż po pomadki. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś takim i nawet na stronie Bourjois go nie znajdziecie. Z tego co udało mi się ustalić produkt dostępny jest, ale za granicą i nigdy nie trafił u nas do drogerii stacjonarnych.
Bourjois Błyszczyk Smile Enhancing Nr 07 Beige
To fantastyczne połączenie błyszczyka i lakieru rozjaśniającego do zębów. Kolor jest trwały i wyrazisty a wraz z wybielonymi ustami dają efekt zniewalający. Drobna rzecz, a robi mega różnicę w końcowym efekcie twojego codziennego makijażu. Njpierw nałóż lakier na zęby, a potem błyszczyk na usta.
Poj. 2,5 ml zbiorniczka z lakierem wybielającym rozjaśniającym do ust
Poj. 5,5 ml błyszczyka
Moja opinia:
● Na początku myślałam, że są to dwa błyszczyki. Potem dopiero wyczytałam i mocno się zdziwiłam, bo białą część nakłada się na zęby. :)
● Opakowanie idealnie wyprofilowane nie sprawa problemów podczas używania. Wąskie końce umożliwiają odkręcanie i zakręcanie i nie ma szans, aby błyszczyk wypadł z dłoni w trakcie aplikacji. W trakcie zakręcania słychać charakterystyczny klik, dlatego uwielbiam błyszczyk nosić w torebce, bo mam pewność, że się nie otworzy. Całość zapakowana z w półprzeźroczyste, plastikowe opakowanie.
● Kolor w opakowaniu wygląda na ciemny brąz, ale po nałożeniu, jest prawie transparentny i tylko trochę widoczny. Nadaje ustom zdrowy wygląd i lustrzany połysk. Zawiera mikroskopijne drobinki odbijające światło.
● Błyszczyk nie klei się i nie powoduje wysuszania ust. Ma przyjemny miętowy zapach, który stosunkowo szybko ulatnia się po aplikacji. Na ustach wyczuwam delikatnie chłodzenie i niesamowity komfort podczas "noszenia".
● Część biała, którą aplikujemy na zęby przyjemnie pachnie i smakuje słodką miętą. Zarówno zapach, jak i smak jest delikatny i szybko się ulatnia. Żel tworzy lustrzaną taflę i po przejechaniu językiem czuję jakbym miała dobrze wypolerowane zęby.
● Jestem zadowolona z tego kosmetyku, choć na początku wydawał mi się dziwny w smaku. Pewnie, dlatego, że stosowała obie strony na usta :D, zamiast jedną na zęby.
● Błyszczy długo utrzymuje się na ustach i nawet po zjedzeniu czuję śliskie, odpowiednio nawilżone usta z delikatnym połyskiem.
● Cena 14,99 o kupienia tutaj Dostępny w kilku wersjach kolorystycznych.
● Opakowanie idealnie wyprofilowane nie sprawa problemów podczas używania. Wąskie końce umożliwiają odkręcanie i zakręcanie i nie ma szans, aby błyszczyk wypadł z dłoni w trakcie aplikacji. W trakcie zakręcania słychać charakterystyczny klik, dlatego uwielbiam błyszczyk nosić w torebce, bo mam pewność, że się nie otworzy. Całość zapakowana z w półprzeźroczyste, plastikowe opakowanie.
● Kolor w opakowaniu wygląda na ciemny brąz, ale po nałożeniu, jest prawie transparentny i tylko trochę widoczny. Nadaje ustom zdrowy wygląd i lustrzany połysk. Zawiera mikroskopijne drobinki odbijające światło.
● Błyszczyk nie klei się i nie powoduje wysuszania ust. Ma przyjemny miętowy zapach, który stosunkowo szybko ulatnia się po aplikacji. Na ustach wyczuwam delikatnie chłodzenie i niesamowity komfort podczas "noszenia".
● Część biała, którą aplikujemy na zęby przyjemnie pachnie i smakuje słodką miętą. Zarówno zapach, jak i smak jest delikatny i szybko się ulatnia. Żel tworzy lustrzaną taflę i po przejechaniu językiem czuję jakbym miała dobrze wypolerowane zęby.
● Jestem zadowolona z tego kosmetyku, choć na początku wydawał mi się dziwny w smaku. Pewnie, dlatego, że stosowała obie strony na usta :D, zamiast jedną na zęby.
● Błyszczy długo utrzymuje się na ustach i nawet po zjedzeniu czuję śliskie, odpowiednio nawilżone usta z delikatnym połyskiem.
● Cena 14,99 o kupienia tutaj Dostępny w kilku wersjach kolorystycznych.
Bardzo fajny kosmetyk i jeśli macie okazję wypróbować, polecam.
A to ciekawe. Nigdy czegoś takiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się prezentuje na Tobie osobiście :)
OdpowiedzUsuńKolor jest raczej mało widoczny, więc odpuściłam sobie wykonanie fotek.
UsuńNigdy o nim nie słyszałam, nawet nie wiedziałam, że są produkty , które tak działają na zęby
OdpowiedzUsuńpierwszy raz takie coś widzę,że błyszczyk połączony z lakierem do zębów. ciekawe rozwiązanie ;)
OdpowiedzUsuńAle wykombinowali :)
OdpowiedzUsuńNigdy o czymś takim nie słyszałam :P nie wpadłabym żeby nakładać błyszczyk na usta. Potrafią wymyślić :P
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę .......
OdpowiedzUsuńNie dla mnie takie cuda, bo mam bardzo wrażliwe zęby i pewnie by mnie od tego bolały.
OdpowiedzUsuńNigdy o takim wynalazku nie słyszałam, ciekawa zwłaszcza ta aplikacja na zęby. Nie wpadłabym na to:D
OdpowiedzUsuńKosmetyk nietuzinkowy, ale nie napisałam w sumie o tym specyfiku do zębów od strony wybielania. Daje jakieś efekty?
OdpowiedzUsuńTutaj raczej chodzi o efekt wizualny, niż wybielanie.
Usuńale bajer stworzyli :)
OdpowiedzUsuńA wybiela chociaż takie cudo ;) ?
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
Wizualnie zęby wydają się być rzeczywiście bielsze.
UsuńPierwszy raz słyszę o tym produkcie, szkoda że nie pokazałaś efektu wybielenia na zębach :)
OdpowiedzUsuńtakie cudo to ja pierwszy raz widzę ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny kosmetyk!
OdpowiedzUsuńHaha no co za wynalazek niesamowity :D Szkoda, że stacjonarnie go nie można dorwać u nas, bo aż z ciekawości bym sobie kupiła. Skoro już kupuję błyszczyk to czemu nie taki który ma sprawić, że zęby wyglądają korzystniej? :) Może gdzieś, kiedyś przy okazji zakupów internetowych wrzucę do koszyka :)
OdpowiedzUsuńZ tego co się zorientowałam nie jest to żadna nowość. Polecam wypróbować :D
UsuńNie przepadam za kosmetykami tej firmy, ale ten błyszczyk wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy bajer :D Podoba mi się ten odcień :)
OdpowiedzUsuńKolor na ustach przypomina raczej bezbarwny błyszczyk.
UsuńJa stopniowo odchodzę od błyszczyków.
OdpowiedzUsuńA ja bardziej lubię błyszczyki, niż pomadki.
UsuńJak go zobaczyłam to pomyślałam " czego oni jeszcze nie wymyślą "hehehe ale fajnie że ci się sprawdza; )
OdpowiedzUsuńCiekawe :-) Nie lubię błyszczyków ale na taki chętnie się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna,ale chyba widziałam kiedyś te błyszczyki u siebie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że się nie skusiłam,bo błyszczyka na zęby jeszcze nie miałam :D
Rozejrzę się za nim przy najbliższych zakupach.
Jeśli sklep sprowadza kosmetyki z zagranicy, to istnieje taka możliwość i mogłaś go gdzieś widzieć.
UsuńCiekawa sprawa :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki kosmetyk, chociaż po przeczytaniu samego tytułu myślałam, że błyszczyk tak się rozłazi , że aż farbuje zęby.
OdpowiedzUsuńA to ci dopiero pomysłowy błyszczyk! :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę:D ale bardzo interesujący ten blyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńwow :D nie słyszałam o nim, ale rozejrzę się z pewnością :d
OdpowiedzUsuńna zeby? haha
OdpowiedzUsuńpierwszy raz sie z tym spotykam!
buziaki!
Nie widziałam wcześniej takiego gadżeciarskiego błyszczyku! Pewnie oprócz tego, że ta końcówka przeznaczona do zębów ma je optycznie wybielić to na pewno ma również uchronić je przed migrującym błyszczykiem :) Cena też zachęca do jego kupna.
OdpowiedzUsuńfajne rozwiązanie :) ciekawy pomysł :P
OdpowiedzUsuńWiesz wydaje się być świetny i ta biała część... cudo też bym się nie spodziewała :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :), jeszcze nigdy nie spotkalam sie z takim.
OdpowiedzUsuńZaskoczył mnie ten błyszczyk. Nakładanie na zęby? Nie słyszałam jeszcze o tym ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze takiego cuda :D.
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam takiego cuda :)
OdpowiedzUsuńoryginalny :) ale na zęby nie nakładam takich specyfików nieznanych
OdpowiedzUsuńPierwsze widze!!! Super i do tego niedrogie!!! Ide zerknąć na kolory!!!
OdpowiedzUsuń