Jeśli regularnie korzystacie z dobrodziejstw medycyny estetycznej lub po prostu borykacie się z podrażnioną skórą, która potrzebuje natychmiastowej regeneracji, dzisiejszy wpis jest dla Was. Wzięłam pod lupę krem Repair Skin Effect od Allmed Pharma. Czy obietnice producenta o ekspresowym wyciszeniu skóry mają pokrycie w rzeczywistości? Zapraszam do dalszej części.
AllMed Pharma Repair Skin Effect to zaawansowana formuła regeneracyjna stworzona z myślą o intensywnej pielęgnacji skóry wymagającej szczególnej troski po zabiegach medycyny estetycznej oraz w przypadku różnych podrażnień. Działa jak ochronny plaster, wspierając naturalne procesy naprawcze skóry, przyspieszając gojenie i wzmacniając jej mikroflorę.
Intensywne nawilżenie - dzięki zawartości kwasu hialuronowego krem głęboko nawilża skórę, zapewniając jej elastyczność i miękkość.
Regeneracja ochrona. Ceramidy w formule pomagają w odbudowie naturalnej bariery ochronnej skóry, zwiększając jej odporność na czynniki zewnętrzne.
Łagodzenie podrażnień - składniki takie jak ekstrakt z żeń-szenia działają kojąco na skórę, zmniejszając zaczerwienienia i uczucie dyskomfortu.
- łagodzenie podrażnień po zabiegach estetycznych,
- wzmocnienie bariery ochronnej skóry,
- przyspieszenie regeneracji naskórka.
Krem zamknięty jest w poręcznej, estetycznej tubce. To, co od razu rzuca się w oczy, to napis with heparine ( z heparyną). Heparyna jest znana ze swoich właściwości przeciwobrzękowych i przyśpieszających wchłanianie się siniaków - co czyni ten produkt idealnym kandydatem do pielęgnacji "poigłowej" Krem ma lekki, ale treściwą konsystencje, która szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu - to ogromny plus, jeśli musicie nałożyć go rano przed wyjściem z domu.
Moje obserwacje:
1. Redukcja zaczerwienień - już po pierwszej aplikacji czuć wyraźną ulgę. Skóra przestaje "pić"i piec.
2. Szybsza regeneracja: Zauważyłam, że drobne siniaki i ślady po nakłuciach znikają o 2-3 dni szybciej niż przy stosowaniu zwykłego kremu nawilżającego.
3. Nawilżenie: Mimo ze to produkt specjalistyczny, świetnie radzi sobie z suchymi skórkami.
Krem warto trzymać w lodówce. Chłodna tekstura w połączeniu z heparyną czyni cuda na poranną opuchliznę.
Dla kogo jest ten produkt? Zdecydowanie polecam go osobom, które są świeżo po zabiegach medycyny estetycznej. Mają cerę naczynkową ze skłonnością do "pajączków" Szukają wegańskiego wsparcia w regeneracji naskórka.
Repair Skon Effect to solidny zawodnik w kategorii "kosmetyków do zadań specjalnych" Nie jest to może krem do stosowania przez cały rok, ale w domowej apteczce beauty powinien mieć swoje stałe miejsce. Skutecznie skraca czas rekonwalescencji i pozwala szybciej cieszyć się efektami zabiegów.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.