Ma słabość do produktów do ust. Zwłaszcza produktów nawilżających, wygładzających. Nie byłabym sobą gdybym w pierwszej kolejności nie wypróbowała właśnie tego różowego balsamu w tubeczce. Jeśli ciekawi Was co o nim sadzę, zapraszam.
Mała różowa tubeczka zmieści się w każdej torebce. Smakowity zapach mango plus świetne nawilżenie to duet idealny. Chroni i pielęgnuje delikatną skórę ust.
Dzięki zawartości filtra przeciwsłonecznego, balsam chroni usta przed szkodliwym działaniem promieni UVA i UVB, zapewniając skuteczną fotoprotekcję. Idealne rozwiązanie na co dzień, aby utrzymać usta w zdrowym stanie. Balsam zawierają prebiotyk z roślinnych komórek macierzystych granatu i bawełny, który chroni mikroflorę i komórki skóry przed stresem fotooksydacyjnym. Oliwa z oliwek, olej rycynowy, olej z pestek winogron, olej ze słodkich migdałów oraz masło Shea pielęgnują i nawilżają skórę ust, pozostawiając ją miękką, gładką i wygładzoną.
To nie tylko balsam do ust, ale także mały rytuał pielęgnacyjny, który sprawia, że Twoje usta czują się dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.