Nawilżające produkty do ust to najbardziej interesujący mnie temat. Mam bardzo wymagające usta i niewiele produktów sprawdza się na nich. Już nieraz zastanawiałam się, aby pójść do kosmetyczni coś nimi zrobić, bo po ciążach pigment gdzieś wyparował i naprawdę wiele kolorowych kosmetyków, gdy się zje, wygląda po prostu źle. Jeszcze przemyślę sprawę, a tymczasem zapraszam was na recenzję serum w olejku.
Dzięki połączeniu 8 drogocennych olejów intensywnie odżywia, nawilża i ujędrnia skórę ust, przywracając jej miękkość już po pierwszym zastosowaniu.
Regenerum regeneracyjne serum do ust w formie żelu. Opakowanie to niewielka gumowa tubka, całość zapakowana w blister. Z jednej strony tubeczka fajna, bo zmieści się wszędzie a z drugiej bardzo mała, dlatego można ją łatwo zgubić. Forma żelowa, nieklejąca idealnie sunie po ustach, nawilża i odżywia. Dzięki systematycznej aplikacji skóra ust jest ujędrniona, zregenerowana. Przynosi ukojenie podrażnionym i popękanym ust. Przeciwdziała przesuszeniu, wzmacnia naturalną barierę ochronną i zabezpiecza przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych (mróz, wiatr)
Najbardziej podoba mi się, że nadaje ustom lśniący blask, dzięki czemu wyglądają na zadbane i zdrowe. Polecam
Przydała by się moim ustom taka regeneracja :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam swojego, muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuń