Vianek regenerująca pianka do higieny intymnej.



W pudełku Hello Winter Pure Beauty znalazłam również piankę do higieny intymnej Vianek. W tej kwestii od dawna jestem wierna Bambino płyn do higieny intymnej, ale od czasu do czasu lubię wprowadzić coś nowego. Uważam, że nie można non stop używać tego samego, bo skóra szybko się przyzwyczaja i preparat traci swoje właściwości. Zmiana jest, więc bardzo wskazana.

Vianek delikatna pianka do higieny intymnej, przeznaczona do codziennej pielęgnacji. Dzięki zawartości ekstraktów z babki lancetowatej, kory dębu oraz owoców żurawiny, wykazuje działanie regenerujące, łagodzące i osłonowe. Olej z owoców żurawiny, alantoina i panthenol zapewniają odpowiednie nawilżenie i przeciwdziałają podrażnieniom. Optymalne stężenie kwasu mlekowego pozwala utrzymać równowagę naturalnej mikroflory bakteryjnej, zapewniając uczucie czystości i komfortu.

Pianka posiada ładne pakowanie i wygodny dozownik, który dozuje puszystą piankę. Nawilża, łagodzi podrażnienia, zapewnia uczucie czystości i komfortu przez cały dzień. Fajny kosmetyk, który idealnie spełnia swoje zadanie, dlatego polecam koniecznie go wypróbować.

3 komentarze:

  1. Jeszcze jej nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypróbuje chętnie, właśnie czegoś na odmianę lactacydu szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. będę o niej pamiętać przy kolejnych zakupach, wiele dobrego o niej już czytałam :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.