Dzisiaj przychodzę do Was z nieco odmiennym wpisem a mianowicie mam w planach poruszyć temat toksycznych ludzi, a książka jest swoistym wstępem do tego cyklu. Nigdy nie przypuszczałam, że spotkam na swojej drodze toksyczną osobę i doświadczę czegoś takiego jak znęcanie się psychiczne. Wtedy nie potrafiłam tego nazwać po imieniu, ale wiele rzeczy nie pasowało mi w tej relacji i w tej osobie. Teraz wiem, że zostałam zmanipulowana przez toksyka, a dokładniej narcyza. Swoją historię opowiem Wam w najbliższym czasie. Dziś chciałabym polecić książkę, którą warto na spokojnie przeczytać i przeanalizować jeśli problem Was też dotyczy.
Książka w moje ręce trafiła całkiem przypadkiem i chciałaby ją Wam serdecznie polecić.
To nie nie jest typowa książka, którą wystarczy przeczytać od deski do deski i odłożyć na półkę. Dla mnie jest to swoisty poradnik i źródło pracy nad sobą. Jeśli mieliście styczność z toksyczną osobą, to będziecie wiedzieć o czym mówię. Bierzesz książkę do ręki i otwierasz na dowolnym rozdziale i za każdym razem uświadamiasz sobie, że to co Cię spotkało to nie wymysł Twojej wyobraźni, a prawda. To wszystko ma naukowe uzasadnienie. Uświadamiasz sobie, że przemoc psychiczna jest dużo gorsza od znęcania się fizycznego. Nagle wszystko co się wydarzyło potrafisz nazwać po imieniu. Zdajesz sobie sprawę, że Twoja podświadomość próbowała Cię ostrzec, ale za każdym razem wszystko zostało zepchnięte na dalszy plan. Ignorowałeś czarowne flagi, bo może jednak będzie lepiej, bo może coś się zmieni. Niestety nigdy się nie zmieniło, a wręcz było gorzej. Granice były ciągle i ciągle przekraczane. Twoje zdrowie psychiczne było na krawędzi. W końcu przychodzi taki moment w którym uświadamiasz sobie, że to nie powinno tak wyglądać. To nie jest normalne. Mówią ponoć lepiej późno, niż wcale.
Autor w jasny, przejrzysty i ciekawy sposób opisuje wiele różnych zachowań toksycznej osoby i pokazuje jak się przed nimi bronić. Prawda jest taka, że choćbyśmy przestudiowali cały internet, przeczytali wszystkie książki, to nigdy w 100% nie poznamy wszystkich zachowań. Toksyczne osoby można porównać do pędzącego roliercostera. Wsiadasz i nie wiesz co się w trakcie może wydarzyć.
Może nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego ale możemy nauczyć się przed nimi chronić i co najważniejsze stawiać granice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.