Soraya ostatnio pozytywnie zaskakuje mnie. Pewnie się powtarzam ale jestem pod wielkim wrażaniem działania kosmetyków tej marki. Dzisiaj opowiem Wam o kolejnym bardzo ciekawym kosmetyku tym razem będzie również pozytywnie o galaretce do mycia twarzy. Zapraszam.
Hello pomelo! Ta galaretka to coś więcej niż oczyszczenie – to energia. Zaskoczy Cię formułą galaretki o energetyzującym letnim zapachu, który pobudza skórę i zmysły. Moc cytrusowych witamin zapewni Ci idealne dodatkowe oczyszczenie skóry po demakijażu. Dodatkowo zawarty w składzie niacynamid matuje i zwęża pory.
Opakowanie przyjemne dla oka. Jak na tubkę kosmetyk bardzo dobrze się dozuje i co najlepsze nie wylewa, gdy postawimy go pionowo. Zapach obłędny, cytrusowy, wyczuwalny podczas mycia ale nie nachalny. Uwielbiam stosować go zarówno rano i wieczorem. Zapach pobudza moje zmysły i wprawia mnie w dobry nastrój. Galaretka dobrze się pieni i oczyszcza. Rzeczywiście przy codziennym używaniu skóra wygląda promiennie, a pory jakby stawały się mniej widoczne. Nie powoduje ściągnięcia, za co otrzymuje ode mnie też plusa.
Jestem nim zachwycona. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.