Uwielbiam jesień. Październikowe pudełko Pure Beauty właśnie idealnie wpasowuje się w ten jesienny klimat. Akurat pudełko otrzymałam przed wyjazdem nad morze do Łeby, dlatego bardzo się ucieszyłam. Pogoda była cudowna, a wrażenia niezapomniane. Polecam spacer po Słowińskim Parku Narodowym w kierunku wydm. Rewelacja. Wracając do tematu zapraszam na open boxe pudełka i moje pierwsze wrażenie.
Feedskin skin color defect serum na przebarwienia - jestem ciekawa jak sprawdzi się na przebarwienia powstałe na skutek słońca. Ma właściwości silnie nawilżające, co bardzo mnie cieszy.
Soraya plante naturalny podkład dopasowujący się - Marka coraz bardziej pozytywnie mnie zaskakuje , dlatego chętnie wypróbuję podkład.
Bielenda sweet lips odżywczy balsam do ust w sztyfcie - balsamów do usta nigdy za wiele zwłaszcza, że ciągle je gubię i nigdy nie mogę znaleźć. Kształt trójkątny opakowania trochę mnie zmylił, bo byłam przekonana, że w środku znajdę jakiś ciekawy kształt balsamu.
Hagi cykloczuły krem do twarzy phase 3 - innowacyjny kosmetyk i raczej nowość na rynku kosmetycznym. Ciekawa jestem bardzo jego działania, zwłaszcza, że jest dedykowany do skóry mieszanej.
Stars from the stars gwiezdny żel do mycia ciała z drobinkami - już samo opakowanie robi wrażenie i te drobinki w środku wyglądają super. Zapach całkiem przyjemny. Jestem ciekawa jak sprawdzi się w akcji.
Pierrerene gel eyeliner kultowy produkt, który chętnie wypróbuję. Kolor brązowy.
Loreal Paris color rich shine szminka do ust - perłowa szminka do ust z różowymi drobinkami, które niestety migrują po twarzy. Efekt fajny ale po całym dniu nie wygląda to ładnie.
Bodyboom suchy olejek do ciała anty cellulite pobudzający ekspert - to jest to co tygryski lubią najbardziej. Uwielbiam wszelkiej maści oleje, olejki.
Lirene rozświetlająca baza pod podkład spf 15 glow match - niestety do mojej mieszanej cery raczej nie nadaje się, ale wypróbuję.
Nutka - peeling do mycia twarzy porzeczka białe kwiaty - miałam już kiedyś szampon z tej firmy i żel pod prysznic i jeśli dobrze pamiętam byłam z niego zadowolona.
Artishoq odżywka ekspresowa kuracja nawilżająca - szampon okazał się super, więc odżywka również będzie dobra.
Careo3 barierowy krem do rąk - bardzo przydatny kosmetyk o dobrym składzie.
Depilconcept zaproszenie i vaucher prezentowy na fotodepilację shr in motion (230zł + niespodzianka w salonie) - produkt dodatkowy. Dobrze, że w Krakowie jest. Wypróbuję zwłaszcza, że chodziłam juz na depilację laserową.
Piękne pudełko i zawartość bardzo fajna. Chętnie przetestuję wszystkie kosmetyki. Jak Wam się podoba? Jaki kosmetyk chętnie wiedzieliście by u siebie?
Dajcie znać w komentarzu.
Nie znamy ani jednego produktu z tego pudełka, więc wszystkie z przyjemnością byśmy wypróbowali... Ale zawartość, to nic. Olaboga! Jakie cudne pudełko!
OdpowiedzUsuń