Dove Nourishing Secrets Replenishing Ritual - krem do ciała z olejkiem marula i masłem mango.

Piękno jest dla każdego. Dove zachęca kobiety do odkrywania swego prawdziwego piękna. Uważa, że piękno powinno być źródłem pewności siebie, a nie powodem do obaw. Linia kosmetyków Dove Nutrishing Secrets została zainspirowana rytuałami piękna Afrykańskich kobiet. Kobiety na całym świecie mają swoje sekretne rytuały, które czerpią z natury. Dziś chciałabym Was zaprosić na recenzję bardzo fajnego kremu do ciała. Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdził, to zapraszam do dalszej części. 

Moja opinia:
● Opakowanie plastikowe z prostą, przyjemną dla oka szatą graficzną. Wygodne i praktyczne w użyciu. Możemy je zużyć do ostatniej kropli i nic się nie zmarnuje. Po odkręceniu nakrętki naszym oczom ukazuje się zabezpieczenie w formie sreberka. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy pewność, że nikt wcześniej nie otwierał naszego kosmetyku. 
● Konsystencja kremowa, treściwa, puszysta i przyjemna w dotyku. Nietłusta formuła dobrze się rozprowadza i w miarę szybko się wchłania. Krem bardzo dobrze nawilża jest odpowiedni do każdego rodzaju skóry, nawet tej bardzo suchej. Skóra po zastosowaniu jest pełna blasku, wygląda zdrowo i promiennie.
● Przyjemny, delikatny, jakby pudrowy, perfumowany zapach. Po aplikacji utrzymuje się na skórze dość długo i otula naszą skórę subtelnym aromatem. 
● Krem nie podrażnia, nie zapycha i nie uczula. Nawet po depilacji sprawdza się. 
● Skład: Aqua, Petrolatum, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Stearic Acid, Glycol Stearate, Glyceryl stearate, Triethanolamine, Carbomer, Cetyl Alcohol, Disodium EDTA, Magnesium Aluminum Silicate, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Methylparaben, Microcrystalline wax, Paraffin, Parfum, Phenoxyethanol, Propylparaben, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Stearamide AMP, Benzyl alcohol, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, CI 77891
● Krem do ciała Dove dostępny na www.iperfumy.pl w cenie 23 zł 250ml. Widziałam go też gdzieś w stacjonarnej drogerii, jako nowość. 

Uwielbiam stosować olejki pod prysznicem i wszystkie inne kosmetyki, które w swoim składzie zawierają olejki. Dlatego krem do ciała przypadł mi do gustu i skradł moje serce. Stosuje go głównie na noc. Rano moja skóra jest odpowiednio nawilżana, gładka i promienna.   
Znacie? Jeśli nie, to polecam Wam wypróbować, bo naprawdę warto. 

5 komentarzy:

  1. Nigdy jeszcze nie spotkałam się olejkiem marula w kosmetykach, a przynajmniej tak mi się wydaje. Masło mango kojarzy mi się z przyjemnym, delikatnym zapachem owocowym, a właśnie na wiosnę zaczynam najwięcej takich używać, więc fajna opcja :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa go jestem :) Jak skończę mój olejek w kremie Bielendy to może się skuszę na ten Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My również lubimy kosmetyki z olejkami.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.