Nazbierało mi się kilka perełek o których chciałam Wam dziś opowiedzieć. Musze przeglądnąć wszystkie wpisy dotyczące ulubieńców i pomyśleć nad ulubieńcami roku. Myślę, że wybór będzie raczej prosty, ale może jest coś co przeoczyłam i coś o czym zapomniałam.
1. W październiku przeczytałam książkę doskonałe dziedzictwo Penny Vincenzi. Bardzo mi się spodobała i pobudziła moją wyobraźnię. Gdy jestem w pracy, przypominają mi się niektóre sceny i utożsamiam sobie bohaterów z osobami które spotykam. Powieść pochłonęła mnie bez reszty, ale dzięki temu zaczęłam czytać książki, Już niedługo spodziewajcie się kolejnego wpisu książkowego.
2. Przeglądając katalog Avon od razu przypadł mi do gustu najnowszy zapach Today Tomorrow Always Absolute. Zakochałam się od pierwszego powąchania pachnącej strony. Nutę głowy stanowi kalabryjska bergamotka; nutą serca jest kwiat pomarańczy; nutą bazy jest drzewo sandałowe. TTA AABSOLUTE należy do kategorii zapachów kwiatowo-orientalnych. Pachnie zadziwiająco długi i czasem wyczuwam go jeszcze w jeszcze na drugi dzień.
3. Olejki marki Vianek są niesamowite. Uwielbiam wszystkie serie - odżywcza, ujędrniająca, kojąca. Pachną przyjemnie, subtelnie i delikatnie. Rewelacyjnie nawilżają i odżywiają skórę. Mój hit tego roku i nie zamierzam zmieniać.
4.Oriflame Tender Care uniwersalny balsam ochronny Niedawno przekonałam się o niezwykłych właściwościach słynnego miodku. Na szyi z boku wyszedł mi taki dziwny, duży czerwony placek. Co jakiś czas mnie swędział i łuszczył się czasem. Koleżanki powiedziała mi, że to uczulenie na mleko. Smarowałam różnymi kremami, ale nic nie zmniejszało się. Zaczęłam codziennie aplikować miodek i po kilku użyciach czerwony placek zniknął na stałe.
5. W Biedronce dorwałam Aromatyczny żel pod prysznic wanilia rabarbar. Pachnie obłędnie i jest niesamowicie wydajny.
5. W Biedronce dorwałam Aromatyczny żel pod prysznic wanilia rabarbar. Pachnie obłędnie i jest niesamowicie wydajny.
6. Dentalux - nić dentystyczna z Lidla. W końcu ktoś wymyślił patent na wygodne stosowanie nici dentystycznej. Zawsze miałam problem z czyszczeniem przestrzeni między zębowych w tyle. Teraz wystarczy włożyć taki patyczek z nicią, wcisnąć między zęby i gotowe. W opakowaniu mamy niewielką saszetkę, dzięki temu możemy zabrać nic ze sobą.
Znacie moich ulubieńców ?
ten olejek mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować.
UsuńTen żel rabarbar vanilia brzmi smakowicie ! ♥
OdpowiedzUsuńPachnie obłędnie :)
UsuńZ firmy Vianek mam teraz olejek ale do włosów. Jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka :)
Mam olejek do włosów, ale nie specjalnie go lubię. Wolę ten z Nacomi, bo fajnie wpływa na porost włosów.
UsuńPolecam przeczytać fajna jest.
Nie znam żadnego z Twoich obecnych ulubieńców, a olejki do ciała niestety mi nie służą ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałaś na mokre ciało pod prysznicem?
UsuńTe olejki są genialne z Vianka. właśnie kończę ujędrniający ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie same nowości.
OdpowiedzUsuńOlejki z Vianka muszę wypróbować, w ogóle coraz więcej kosmetyków tej marki mnie interesuje :D
OdpowiedzUsuńVianek od dłuższego czasu mnie intryguje :P
OdpowiedzUsuńmuszę sie skusić w końcu na coś z firmy Vianek :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te kosmetyki firmy Vianek :D
OdpowiedzUsuńNa olejek mam ogromną ochotę :)
OdpowiedzUsuńznam produkty firmy Vianek i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa już mam listę co kupić, i między innymi znajduje się tam Vianek :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapachu:)
OdpowiedzUsuńOooo na dniach skończą mi się moje perfumy i będę poszukiwała nowych. Muszę sprawdzić jak te pachną.
OdpowiedzUsuńW Avonie jedyne co lubię to tusze do rzęs i właśnie perfumy. Może akurat ten zapach przypadnie mi do gustu :)
żel pod prysznic wanilia rabarbar? to musi fajowo pachnieć, aż się skuszę na ten żelek jak będe przy okazji w biedronce, to nic, że mam zapasy żelków :D
OdpowiedzUsuńTen olejek wygląda bardzo zachęcająco ! ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tych produktów, choć kojarze opakowanie balsamu z Oriflame ( xx lat temu jeszcze jak byłam młoda:P)
OdpowiedzUsuńolejek vianka mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńw zeszłym roku zrobiłam sobie spore zapasy tego żelu z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńOlejki bardzo mi się podobają. A z tymi patyczkami do zębów masz całkowitą rację, ja już całkowicie zrezygnowałam z nitki na rzecz patyczków.
OdpowiedzUsuńBiedronka ma bardzo fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńi tanie:D
UsuńKsiążka najbardziej narobiła mi ochoty... ostatnio trafiłam na jakieś przynudzacze :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie książka. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Vianka <3 Teraz mam odżywkę do włosów i jest cudowna *.*
OdpowiedzUsuńNie znam, ale Vianek ostatnio bardzo miło mnie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie przetestować coś z firmy vianek.
OdpowiedzUsuńmam ziomka tender care. zacny:)
OdpowiedzUsuńTen zapach też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBiedronka ma fajne kosmetyki, bowiem do nich należy także sieć hebe :) można dostać kosmetyki w fajnych cenach :)ja zdecydowanie przepadam za viankiem.
OdpowiedzUsuńMój mąż namiętnie kupuje te żele z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńTender Care uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten aromatyczny żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńKiedyś często kupowałam te małe kremiki z Oriflame, lubiłam je, a teraz jakoś nie mam dostępu do katalogu...
OdpowiedzUsuńToday Tomorrow Always Absolute koniecznie muszę mieć :)
OdpowiedzUsuńOlejek do ciała by mi się przydał teraz na zimę ;)
OdpowiedzUsuńCiągle za mną chodzą produkty marki Vianek, muszę się wreszcie skusić na nie :D
OdpowiedzUsuńŻadnego z Twoich ulubieńców nie znam... :-)
OdpowiedzUsuń