Lubię kosmetyki naturalne, choć nie wszystkie spełniają wymagania mojej skóry. Tym razem postanowiłam wypróbować naturalne, ręcznie robione kosmetyki naturalne Lilla Mai. Czytałam o nich na blogach i z reguły miały dość dobre opinie. Jeśli jesteście ciekawi co o nich myślę i jak sprawdziły się w moim przypadku, to zapraszam do przeczytania krótkiej recenzji.
Ujędrniający krem pod oczy
Nawilżający krem z filtrem UV
Moja opinia:
Bardzo często kosmetyki naturalne powodują u mnie ściągniecie skóry twarzy i ogólny dyskomfort. Mam wtedy wrażenie, że nawilżanie nie jest wystarczające i dlatego pojawia się dyskomfort. Tak jest w przypadku kosmetyków Lilla Mai. Już po kilku użyciach stwierdziłam, że nie jest to produkt odpowiedni dla mnie i nie ma sensu się z nim męczyć. Konsystencja kremu przypomina zważony serek, a kremu pod oczy maślankę, która stała chwile poza lodówką. Oba produkty kiepsko rozprowadzają się na skórze i trzeba odczekać chwilę, aby dobrze się wchłonęły. Rano, gdy spieszę się nie mam czasu na takie zabawy, a wieczorem potrzebuję mocniejszego nawilżenia. Drugim mało zachęcającym do używania aspektem, jest dziwny, ziołowy zapach. Nie lubię, gdy kremy do twarzy są mocno, sztucznie wyperfumowane, ale z drugiej strony lubię, gdy kosmetyk delikatnie, subtelnie i przyjemnie pachnie. Znam wiele naturalnych kosmetyków, które spełniają te kryteria, dlatego krem do twarzy i krem pod oczy Lilla Mai nie przypadł mi do gustu. Cena kremu do twarzy 41zł 50ml, kremu pod oczy 54zł 15ml.
Nie wiem czy wiecie, ale w ostatnich miesiącach został otwarty on-line nowy sklep gramnatury.pl . Koniecznie zajrzyjcie do niego, bo asortyment jest dość ciekawy.
Vianek, Sylveco, Annabele Minerals, Resibo, Natura Siberica i wiele innych naturalnych kosmetyków.
Nie wiedziałam o tym sklepie, dzięki za info :) Kosmetyków Lilla Mai nie miałam, ale nazwa marki bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKremiki mają bardzo fajne ;) miałam ten z olejkiem arganowym.
OdpowiedzUsuńTak czytam i myślę sobie, że mnie pewnie też nie przypadłby go gustu z tych samych powodów co Tobie.
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził...nie kosztuje wiele ale mimo, to. Ja dopiero zaczynam używać naturalnych kosmetyków i widzę wielkie rozczarowanie bo niektóre z nich mi szkodzą - jestem alergikiem i nie wszystkie rośliny działają na mnie dobrze więc muszę uważać, co jest w składzie
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię zbyt mocno naperfumowanych kremów do twarzy ;/
OdpowiedzUsuńUczucie ściągnięcia skutecznie mnie zniechęca.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie bym się na niego nie skusiła :D
OdpowiedzUsuńNo szkoda, że krem nie przypadł Ci do gustu. Rzeczywiście, niektóre kremy pomimo fantastycznego składu są po prostu uciążliwe w użytkowaniu. Miałam niedawno próbki 2 kremów Resibio i powiem szczerze, że nie wiem, czy chciałabym zastosować go w pełnym wymiarze, właśnie ze względu na konsystencję.
OdpowiedzUsuńRównież nie zachwycił nie krem do twarzy Resibo. Spokojnie można go porównać do tego tutaj opisywanego. Natomiast krem pod oczy z Resibo jest genialny i w tym momencie mam już trzecie opakowania.
UsuńKupując kosmetyki, stawiam raczej na te znane marki ;)
OdpowiedzUsuńChętnie odwiedzę sklep. Szkoda, że nie jesteś zadowolona z tych produktów.
OdpowiedzUsuńO ich produktach mało kiedy można przeczytać coś negatywnego :). Sklepu nie znam i chętnie zajrzę :)
OdpowiedzUsuńMi to bardzo wysypuje twarz po kosmetykach naturalnych ;/ Ogólnie pierwszy raz widzę te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmagiclovv.com
Marka fajnie prezentuje się, ale nie na tyle abym była zainteresowana kupnem jakiegoś kosmetyku. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o sklepie, zajrzę :) A kosmetyków marki o której piszesz raczej nie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńznam tą firmę :) Miałam okazję testować peeling i podajże balsam :) Nawet gdzieś na blogu jest recenzja peelingu ;)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej firmy peeling do ciała i też mi zapach nie odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńMam algowy peeling do ciała tej marki i bardzo fajnie się u mnie spisuje. Chętnie poznam inne produkty; 0
OdpowiedzUsuńSłyszałam sporo dobrego o tych kosmetykach, szkoda że Ciebie nie zachwyciły :/
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńA ja je widzę po raz pierwszy, nie mam dużego doświadczenia, z sprawdzonych produktów nacomi bardzo mi odpowiada. Jeśli chodzi o twoje produkty myślałam że recenzja będzie lepsza :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy u mnie też pojawiłby się problem ściągniętej skóry, bo szczerze mówiąc zniechęca mnie to. Nie wiem, czy akurat Twoja skóra tak na ten kosmetyk reaguje, czy moja też. Ja z kolei mam już swoje sprawdzone kosmetyki naturalne i są to głównie te z firmy GAL, do kupienia w internecie, w aptece pod smokiem, bo z tego co się orientuję to tam wychodzi najtaniej. Gwarantuję, że żadnego ściągnięcia skóry nie będziesz po nich miała :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej firmie;) i również nie przekonują mnie te kremy
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki, ale konsystencja mi się nie podoba
OdpowiedzUsuń