Blogger Box od Barbara Hofmann - co kryje się w środku :)

Jakiś czas temu otrzymałam do przetestowania i pokazania na blogu blogger box by Barbara Hofmann z Niemiec. Przesyłka przyszła w ekspresowym tempie i bardzo dobrze zabezpieczona. Jeśli jesteście ciekawi jaką kryje w sobie zawartość - zapraszam. 

 Kolekcja pędzli RED WOOD dla Vegan z drewnianymi trzonkami i bardzo mięciutkim wysokiej jakości włosiem syntetycznym.

Najbardziej spodobał mi się pędzel do nakładania cieni o dość nietypowym ściętym kształcie i okrągłej średnicy. Na zdjęciach tego nie widać tak dokładnie, ale nie spotkałam się jeszcze z takim. Początkowo myślałam, że jest on do nakładania korektora punktowo. Otrzymałam też pędzel do podkładu lub korektora oraz do różu. Pędzle są już po pierwszym praniu i żaden włosek nie wypadł. Jak na razie jestem zadowolona.

Pędzle posiadają ochronne kapturki przeciw deformowaniu się włosia.

Pędzel do pudru basic z włosia kozy najmniej mi się podoba. Swoim wyglądem i jakością przypomina niczym nie wyróżniający się najtańszy pędzel. Dodatkowo była też szczoteczka do tuszu lub do czesania brwi. Osobiście nie używam takich gadżetów.

  

Z kolekcji pędzli topaz otrzymałam mega milusi i dość grubiutki kabuki. Okucie błyszczące z wtopioną cyrkonią Swarovskiego. Całość zapakowane w przeźroczysty plastik. Zawsze chciałam mieć taki puszysty z dużą ilością włosków pędzel do omiatania twarzy. Bardzo ładnie prezentuje się na toaletce i też jestem ja na razie z niego zadowolona.

Akcesoria:

- czarny atomizer na perfumy - perfumetka
- mydełko do mycia pędzli - bardzo dobrze domywa wszelkiego rodzaju pędzle.
- aplikatory
- temperówka
- gąbka do podkładu
- szczoteczka do mycia twarzy
- oraz jakiś pędzel wysuwany do ust, ale nie jestem tego pewna, bo twardy jest :D

Ogólnie box prezentuje się ciekawie. Jeśli jesteście zainteresowani, jak cenowo prezentują się przedstawione produkty - zapraszam na stronę producenta tutaj oraz do sklepu tutaj

Pędzle Barbara Hofmman, jeśli się nie mylę dostępne są w Douglasie.