Nafta kosmetyczna - Ta dobrze znana naszym babciom
substancja pozwala odzyskać włosom naturalną siłę. Dzięki
zdolności głębokiej penetracji pozwala na wnikanie w strukturę włosów zarówno
witamin jak i niezbędnych składników odżywczych. Oczyszcza włosy, kondycjonuje
i nadaje włosom naturalną elastyczność.
Nafta kosmetyczna od lat jest uznawana za najbardziej
skuteczny, naturalny środek wzmacniający i odżywiający włosy. Dzięki serii
kosmetyków na bazie nafty kosmetycznej możesz zapomnieć o kłopotliwym tworzeniu
domowych maseczek i w wygodny sposób korzystać z dobrodziejstw tej naturalnej
substancji. Produkt znany od wielu lat jako naturalny środek do
pielęgnacji włosów oraz jako środek leczniczy zwalczający dolegliwości skóry
głowy i włosów, posiada właściwości odżywcze.
Jeśli stosowałyście dawno, dawno temu naftę, na pewno nie jedna z Was powiedziałaby że produkt pachnie bardzo intensywnie, a wręcz śmierdzi. Produkty idą z postępem i nafta zmieniała się, aby sprostać wymagającym kobietom.
Jeśli stosowałyście dawno, dawno temu naftę, na pewno nie jedna z Was powiedziałaby że produkt pachnie bardzo intensywnie, a wręcz śmierdzi. Produkty idą z postępem i nafta zmieniała się, aby sprostać wymagającym kobietom.
Moja opinia:
-wygodne i praktyczne opakowanie spray, ułatwia aplikację, dzięki temu możemy kontrolować ilość nakładanego preparatu oraz docieramy do skóry głowy w łatwy i szybki sposób
-zapach jest słabo wyczuwalny mi osobiście zalatuje delikatnie smarem, ale nie jest on drażniący taki ulotny
-niestety ciężko zapienić szampon w celu zmycia nafty, co sprawia, że mam wrażenie nie umytej głowy. Po osuszeniu włosów ręcznikiem włosy są takie jakbyśmy przed chwilą użyły jedwabiu, śliskie fajnie się rozczesują
- po wysuszeniu włosy są puszyste, miękkie i lśniące
-mimo tego że mam przetłuszczające się włosy, zamierzam co jakiś czas stosować produkt, gdyż nie obciąża ona bardzo włosów i wcale szybciej się nie przetłuszczają
-produkt polecam do włosów suchych, bez połysku, matowych, grubych.
-nafta pozytywnie mnie zaskoczyła i sprawiała, że chętnie będę do niej wracać
Czy miałyście już okazję używać nowej wersji nafty ?
produkt bezwonny i z atomizerem, jeśli nie, to polecam
-zapach jest słabo wyczuwalny mi osobiście zalatuje delikatnie smarem, ale nie jest on drażniący taki ulotny
-niestety ciężko zapienić szampon w celu zmycia nafty, co sprawia, że mam wrażenie nie umytej głowy. Po osuszeniu włosów ręcznikiem włosy są takie jakbyśmy przed chwilą użyły jedwabiu, śliskie fajnie się rozczesują
- po wysuszeniu włosy są puszyste, miękkie i lśniące
-mimo tego że mam przetłuszczające się włosy, zamierzam co jakiś czas stosować produkt, gdyż nie obciąża ona bardzo włosów i wcale szybciej się nie przetłuszczają
-produkt polecam do włosów suchych, bez połysku, matowych, grubych.
-nafta pozytywnie mnie zaskoczyła i sprawiała, że chętnie będę do niej wracać
Czy miałyście już okazję używać nowej wersji nafty ?
produkt bezwonny i z atomizerem, jeśli nie, to polecam
u mnie się nafta kosmetyczna w ogóle nie sprawdziła,miałam po niej na głowie czerwone placki :(
OdpowiedzUsuńdziwne, może się drapiesz i to powoduje zaczerwienie
UsuńA moje włosy nie znoszą nafty, niestety :(
OdpowiedzUsuńciekawe jakby się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńtej nie miałam ale mam odżywkę z nafta i jestem w sumie zadowolona
OdpowiedzUsuńjuż tyle o niej słyszałam dobrego, że chętnie sprawdzę sama ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nafty nie używałam,ale ju tyle o niej czytałam,że też muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPo opisie... Nafta chyba nie jest dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńU mnie czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńMiałam naftę parę lat temu.. ale niestety nie byłam zbyt zadowolona, bo moje włosy wysuszała i efekt PO nie spełniał moich oczekiwań..
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy takiej nafty, chyba muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnigdy jeszcze nie próbowałam :) może nadszedł ten czas :D
OdpowiedzUsuńja słyszałam i próbowałam mnóstwa sposobów. Raz sama nafta, innym razem z jajkiem, ale to niestety nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie uzywalam nafty, o dziwi ;) Musze kiedys sprobowac :)
OdpowiedzUsuńRóżne opinie o niej czytałam, ale chętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak zareaguje na moje włosy ta nafta:)
OdpowiedzUsuńNafta robi obecnie furorę! Jak wykończę olejowe zapasy to może się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę na małe rozdanie kosmetyczne- zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś już czytałam coś o tym kosmetyku
OdpowiedzUsuńUżywam IHT9, mieszanko olejowej, ale gdy się skończy sięgnę zatem po naftę :)
OdpowiedzUsuńmiałam kupić naftę już bardzo dawno temu, ale się nie zebrało jakoś ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam naftę kosmetyczną ..tzn z 6,7 lat temu i miałam bujną czupryne :) ale jak sobie kupiłam z rok temu to już zareagowałam na nią alergicznie i drapałam się jak szalona..:(
OdpowiedzUsuń