Gdy byłam w ciąży nie zadawałam sobie sprawy że kwestia czym będę myła dziecko jest tak niezwykle ważna. Pierwszym produktem który zakupiłam był zestaw nivea baby bo chciałam żeby było taniej :). Co tanie to drogie!
Jak się okazało moja córcia urodziła się z suchą skóra i nivea tylko pogorszyła sprawę. Pani doktor kazała mi kupić produkt dostępny w aptece. Twierdziła że zatrzymują one więcej wody niż wszystkie te drogeryjne, ogólnodostępne specyfiki.
Miałam Atoperal, Oillan, Balneum, Skarb Matki, Oilatum wiec napiszę swoje spostrzeżenia, obserwacje w tej kwestii.
Oilatum nigdy nie kupiłam ze względu na cenę jest najdroższy z możliwych popularnych produktów. Ale chciałam go wypróbować więc wybrałam go do testów
dzięki uprzejmości apteki hiperpharm
Emulsja Oilatum Baby to 2 w 1 (jednocześnie myje i nawilża),
dzięki czemu nie ma potrzeby dodatkowego stosowania mydeł czy oliwek
bezpośrednio po kąpieli. Środek ma doskonałe właściwości myjące i pH neutralne
dla skóry. Wystarczy jedna nakrętka 15 ml na kąpiel.
Moja opinia:
-opakowanie 400ml kosztuje coś koło 60 zł w zależności od miejsca w którym kupujemy tutaj 53.34
-ja osobiście nie zauważyłam żadnej różnicy między wymienionymi przeze mnie płynami. Oprócz ceny oczywiście.
- Jak na 60 zł produkt nie posiada zabezpieczenia jak inne tego typu produkty i zawsze sobie za dużo go wleję do wanienki. Tym samym produkt staje się niewydajny i nieopłacalny
-jest natomiast spora różnica między nimi a produktami dostępnymi w drogerii które niesowicie wysuszają skórę.
-niestety nie zaważyłam obiecywanego przez producentów nawilżenia, skóra po umyciu staję się normalna, przyjemna w dotyku lekko sucha - konieczne jest od czasu do czasu użycie balsamu lub oliwki. Ale w tym wypadku jak działa produkt duże znaczenie ma też woda w jakiej kąpiemy dziecko, moja jest twarda.
Jedno można rzec produkty apteczne wyrównują poziom nawilżenia skóry dziecka i z suchej przechodzi ona w stan normalny. Jednak cały czas trzeba o nie dbać. Moje dziecko ma 19 mscy i w tym momencie kąpiel robię co 2 dni, chyba że się ugrzeje to codziennie. Mam bardzo żywiołowego szkraba który nie usiedzi na miejscu
Zbawiennym produktem w walce z bardzo suchą skórą są maści robione na zamówienie z wit A+E i innymi składniami
Rewelacyjnie sprawdzając się również na odparzenia.
Moja opinia:
-opakowanie 400ml kosztuje coś koło 60 zł w zależności od miejsca w którym kupujemy tutaj 53.34
-ja osobiście nie zauważyłam żadnej różnicy między wymienionymi przeze mnie płynami. Oprócz ceny oczywiście.
- Jak na 60 zł produkt nie posiada zabezpieczenia jak inne tego typu produkty i zawsze sobie za dużo go wleję do wanienki. Tym samym produkt staje się niewydajny i nieopłacalny
-jest natomiast spora różnica między nimi a produktami dostępnymi w drogerii które niesowicie wysuszają skórę.
-niestety nie zaważyłam obiecywanego przez producentów nawilżenia, skóra po umyciu staję się normalna, przyjemna w dotyku lekko sucha - konieczne jest od czasu do czasu użycie balsamu lub oliwki. Ale w tym wypadku jak działa produkt duże znaczenie ma też woda w jakiej kąpiemy dziecko, moja jest twarda.
Jedno można rzec produkty apteczne wyrównują poziom nawilżenia skóry dziecka i z suchej przechodzi ona w stan normalny. Jednak cały czas trzeba o nie dbać. Moje dziecko ma 19 mscy i w tym momencie kąpiel robię co 2 dni, chyba że się ugrzeje to codziennie. Mam bardzo żywiołowego szkraba który nie usiedzi na miejscu
Zbawiennym produktem w walce z bardzo suchą skórą są maści robione na zamówienie z wit A+E i innymi składniami
Rewelacyjnie sprawdzając się również na odparzenia.
Krem Oilatum Baby doskonale uzupełnia pielęgnację emulsją,
podnosi poziom nawilżenia skóry, bardzo szybko się wchłania, daje uczucie
komfortu i pozostawia skórę zdrową i gładką w dotyku. Krem redukuje uczucie
swędzenia, które bywa często przyczyną niepokoju dziecka i jego problemów ze
snem. Może być stosowany dowolnie często.
Moja opinia:
-fajnie nawilża, natłuszcza buzie naszego dziecka
-wystarczy niewielka ilość wiec produkt starczy na długo
-nie polecam smarować po kilka razy dziennie buzi gdy może ją niepotrzebnie zapchać i mogą pojawić się krostki
-kremów do twarzy nie miałam aż tak dużo ja płynów do kąpieli, ale porównując to co stosowałam działanie i efekty też są podobne.
Skład:
Moja opinia:
-fajnie nawilża, natłuszcza buzie naszego dziecka
-wystarczy niewielka ilość wiec produkt starczy na długo
-nie polecam smarować po kilka razy dziennie buzi gdy może ją niepotrzebnie zapchać i mogą pojawić się krostki
-kremów do twarzy nie miałam aż tak dużo ja płynów do kąpieli, ale porównując to co stosowałam działanie i efekty też są podobne.
Skład:
Podsumowanie:
Najczęstszym produktem który stosowałam jest Oillan i dzięki niemu skóra mojego dziecka była w miarę normalna.
Jeśli nie stać Was na płyny do kąpieli fajnie sprawdza się mydełko oillan za 9zł. Jest wydajne i wystarcza na długo. Odpuście sobie produkty drogeryjne które mogą tylko wywołać podrażnienia przy suchej skórze.
Jeśli dysponujecie większą gotówką polecam zakupić Oillatum Jestem z niego zadowolona ale wolę tańsze odpowiedniki
też miałam jak synek był malutki i był ok :) Obecnie używamy atoperol :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem Oillan, baaardzo tłusty, ale skuteczny ;)
OdpowiedzUsuńja ciągle borykam się z przesuszoną skórą mojej córeczki (ma roczek) i pomaga nam tylko Cethapil.
OdpowiedzUsuńtego nie używałam
Usuńpolecam maści robione na receptę nie znam skuteczniejszego środka np na odparzenia jest też genialny do skóry
maści robione na receptę też niewiele dawały niestety, a Cethapil pomógł :)
Usuńbardzo dobry jest emolient z flos- leku. moi chłopcy mieli tak mięciutką skórę po kąpeli, że aż miło ich było dotykać :)
OdpowiedzUsuńa o tym to nawet nie słyszałam
Usuńświetny zestaw, z oliatum miałam tylko mydelko
OdpowiedzUsuńwarto mieć na uwadze te produkty ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie są dużo lepsze niż drogeryjne
UsuńTeż jestem zdania, że produkty drogeryjne dla maluchów wysuszają..
OdpowiedzUsuńco tanie to drogie
UsuńNiestety również nie używałam : (
OdpowiedzUsuń:) kiedyś będziesz :)
UsuńMiałam emulsję kiedy N był malutki - spisała się OK :)
OdpowiedzUsuńA przy okazji - bo bym sobie nie wybaczyła - zapraszam na nietypowe rozdanie :)
Może coś Ci wpadnie w oko :) Wygrywają 3 osoby :)
ja rzadko biorę udział w rozdaniach ale zaglądnę
Usuńmy stosowaliśmy i byliśmy mega zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńMy testujemy właśnie emolium.
OdpowiedzUsuńPóki co kosmetyki tego typu nie są mi potrzebne :)
OdpowiedzUsuńale pewnie kiedyś :)
UsuńMy prawie dwa lata na emolium byliśmy i nie mam zastrzeżeń
OdpowiedzUsuńja emolum nie stosowałam u dziecka
Usuńale kiedyś stosowałam u siebie i był kiepski
używałam Oilatum a potem zakupowwałam Oillan - w sumie, tak jak piszesz wszystkie o podobnym działaniu. Ale musze powiedzieć coś o odparzeniach u maluchów. Mój synek miał tak często podrażniona skorę, że Sudocream nie radził sobie z odparzeniami, wtedy znalazlam rozwiązanie, które sprawdza sie w każdej takiej sytuacji - Tormentiol działa cuda na takie dolegliwości ;)))
OdpowiedzUsuńmiałam tormentiol u mnie cudów nie zrobił
Usuńu mnie tylko maści robione dały efekt natychmiastowy i długotrwały