Planeta Organica, Black Moroccan Hair Mask, Czarna marokańska maska do włosów, przeciw wypadaniu oraz mój pech włosowy

Dziś kolejny post o włosach, ponieważ szamponów, masek, odżywek mam najwięcej w mojej kolekcji kosmetyków, która stosunkowo nie jest wielka.

Ale zanim przejdę do recenzji chciałam opowiedzieć o moim  pechu włosowym. Postanowiłam zapuszczać, ale bez delikatnego cięcia nic z tego nie wyjdzie. Włosów mam sporo, lecz są cienkie i ciężkie. Gdy długo nie widzą fryzjera tracą na objętość czego nie lubię  Udałam się wczoraj do salonu po ostatnim odświeżeniu było wszystko oki. Wyszłam zadowolona teoretycznie, bo praktycznie wszystko wychodzi po umyciu w domu. I co się okazało z jednej strony mam dłuższe a z drugiej krótsze. Wszystko pewnie przez to, że się pochwaliłam iż zapuszczam i Pani fryzjerka pewnie z zazdrości mi tak zrobiła. Była w szoku jakie mam zadbane włosy, po ostatnim podcięciu gdzie moje końcówki nie wyglądały ładnie oraz mam pełno małych włosków. Staram się dbać o włosy.

Z zapuszczania wyjdzie wielkie g zresztą jak zawsze. W salonach fryzjerki zmieniają się bardzo często, u mnie tak jest. Ciężko jest trafić na odpowiednią osobę, która słucha i nie tnie według schematu.

Producent pisze: Czarna marokańska maska dla włosów stworzona na bazie cennego organicznego oleju arganowego – jednego z najrzadszych i najdroższych olei na świecie. Olej zawiera wysoki procent witamin E i F, intensywnie odżywia i pielęgnuje osłabione włosy. Olej neroli przywraca włosom elastyczność, pozostawia wykwintny niepowtarzalny aromat. Olej  wawrzynu szlachetnego (laurowy) jest naturalną ochroną przed zanieczyszczonym środowiskiem  i źródłem witamin dla skóry głowy i włosów. Wzmacnia korzenie i zapobiega wypadaniu włosów. Czarna oliwka zawiera 16 podstawowych aminokwasów, które są niezbędne włosom i skórze. Oliwa z oliwek odżywia włosy, natychmiast zwilża i dodaje włosom miękkości  

 Składniki aktywne: Organiczny olej arganowy (Organic Argania Spinosa Kernel Oil) Organiczny olej neroli (Organic Citrus Aurantium Amara Flower Oil) Olej wawrzynu szlachetnego (Laurus Nobilis Leaf Extract) Oliwa z czarnych oliwek (Olea Europaea Fruit Oil) 

Skład:

Moja opinia:

- produkt zakupiłam jakiś czas już temu na promocji i nie mam do niego przekonania, ale czas najwyższy go zużyć do końca 

- opakowanie plastikowe, praktyczne i wygodne zakrętka czarna a sam pojemniczek przeźroczysty.

-zapach bardzo przyjemny ziołowy 

-konsystencja zielonego glutka, nie za rzadka, nie za gęsta 

przyjemnie nakłada się na włosy, ale kiepsko się spłukuje 

-nakładając po umyciu niestety obciąża moje włosy niesamowicie i są takie dziwne w dotyku jakby były  nie umyte 

- jeśli zastosujemy przed mycie na suche włosy nie należy jej trzymać długo, bo zasycha 

-na zmoczonych włosach przed myciem daje dużo lepszy efekt włosy są miękkie w dotyku, można zrobić sobie masaż 

- czy powstrzymuje wypadanie? ciężko mi stwierdzić. Stosuję różne produkty na zmianę, ale na mojej głowie pełno małych włosków kiełkuje 

- w związku z tym, że maska nie przypadła mi zbytnio do gustu robię różne eksperymenty żeby ja zużyć. 

Czy miałyście może tą maskę jakie wrażenia ?

Ja na pewno po nią więcej nie sięgnę.