MAKE UP DAYS bezpłatny makijaż w Yves Rocher krótka relacja

W niedzielę miała okazje uczestniczyć w akcji zorganizowanej przez Yver Rocher.
Za darmo makijaż pomyślałam czemu nie zwłaszcza iż kolorówka tej firmy jest mi zupełnie obca . Lubię kosmetyki pielęgnacyjne ale kolorowe jakoś mnie nie kusza może ze względu na cenę która nie należy do niskich. W swoich łapkach z kolorówki miałam 2 tusze jeden był całkiem fajny a drugi super efekt ale moje oczy go nie tolerują :). Makijaż trwał 45 minut wybrałam fiolety. 
Słowa makijaż raczej bym nie użyła bo to raczej była prezentacja kosmetyków. Malowała pracownica sklepu fajny miała kuferek kosmetyczny :) i rewelacyjną kreskę na oku nie mogłam się napatrzeć że tak równo było kwestia wprawy muszę poćwiczyć :0


Jak wyglądał mój make up days: fioletowy look



-prezentacja odbywała się na sklepie każdy mógł podejść popatrzeć
-oczywiście pojawiłam się bez makijażu 
(straszne ale nikt nie widział)
-podano mi katalog w którym do wyboru były 4 propozycje makijażu ja wybrałam fioletowy look
-przetarcie twarzy płynem micelarnym 
-delikatny podkład który nic nie zakrył
-puder bronzer trochę różu 
-przy makijażu oka było już bardziej dokładniej 
ale co mi się nie podobało Pani strasznie osypywały się cienie i w efekcie po skończonym makijażu wyglądałam jak panda 
-makijaż oka podoba mi się wykonywany był metodą wklepywania w powiekę podobnież dłużej się utrzymują
-cienie raczej dzienne ciężko uzyskać nimi mocny makijaż ale rzeczywiście całkiem spoko się trzymają nie blakną 

Skoro te cienie się tak osypywały podczas aplikacji nie zachęciło mnie to do zakupu kolorówki. Szminka na ustach też szybko znikła.

W efekcie na zdjęciach możecie tylko podziwiać oczy twarz musiałam poprawić w domu ze względu na brak pokrycia niedoskonałości korektor nie był przewidziany 



Czy zdecydowałabym się ponownie na taka prezentację sama nie wiem mam mieszane odczucia ale w sumie czego można się spodziewać za darmo:)

brał ktoś udział w tej akcji :)
Co polecacie z kolorówki YR

54 komentarze:

  1. hmmm... ja co prawda nie mam za wiele z ich kolorówki, ale to co mam jest bardzo fajne i po te rzeczy do nich wracam regularnie. Moim zdaniem to te fiolety tak średnio trafione.... jakoś nie powala mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależny kto co lubi ja osobiście lubię fiolet ale bardziej w stylu smokey

      Usuń
  2. Brałam udział ale w innych makijażach, z innych firm. I choć nie były niektóre z wysokich półek, cienie się nie osypywały nigdy. Nie wiem co one tam używały. :) Ale świetnie wyglądasz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może dziewczyna się denerwowała choć nie wyglądała :) dziekuję

      Usuń
  3. Ja nie wiem czy bym się zdecydowała...nie chciałabym aby wszyscy patrzyli jak ktoś mnie maluje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dla mnie nie ma stresa ja się nie wstydzę mogą patrzeć

      Usuń
  4. całkiem ładny makijaż oka, ale wydaje mi się, że nie pasuje do koloru twojej tęczówki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy co komu się podoba ja lubię fiolet ciemny

      Usuń
  5. ładny makijaż ale u mnie bez korektora by nie dało rady,szkoda że panie bardziej się nie postarały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na makijaż było tylko 45 minut to była bardziej prezentacja niż taki 100% make up

      Usuń
  6. Nie podoba mi się ten cień, ale zależy kto co lubi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubię fiolety dlatego wybrałam właśnie ten choć miałam nadzieję że będzie mocniejszy

      Usuń
  7. Wzięłam udział w takiej akcji, ale organizowanej na wiosnę. Ogólnie z efektu byłam zadowolona, Pani użyła wszelkich potrzebnych kosmetyków, nawet korektora ;) Mam jeden cień z tej firmy i jestem zadowolona z jego jakości, tylko ceny mogłyby być niższe. Bo za 1 cień u nich w Inglocie mogę kupić 3 wkłady, więc często po prostu szukam odpowiedników kolorów, które wpadną mi w oko w YR ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam nigdy cieni z yr ani z inglota więc się nie orientuje

      Usuń
  8. Fajna taka akcja, ale do makijażu Pani mogła się bardziej przyłożyć. Ja rozumiem że to darmowe, ale jak już cos robić to najlepiej jak się potrafi, a nie byle jak. Pomalowane oczka mi się podobają, lubię fiolet na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie po wyjściu ze sklepu mąż się mnie zapytał co Ty masz na twarzy bo wyglądasz strasznie

      Usuń
  9. Ja nigdy nie korzystałam z takich 'ofert' bo słyszałam różne niezbyt pozytywne opinie na ten temat, jakoś nie ufam takim formom prezentacji kosmetyków a raczej umiejętnością pracowników..:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic się za to nie płaci więc co szkodzi się przejść

      Usuń
  10. nigdy nie brałam udziału w czymś takim, ale masz ładne niebieskie oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładnie Ci w takim makijażu.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny jest ten fiolecik:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie brałam udziału w takim malowaniu:) nie wiem czy bym się zdecydowała:/

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie rozważam czy się zdecydować na makijaż :)
    Natomiast zakupami w Yves Rocher na pewno nie pogardzę :P
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubię kupować ale przez internet stacjonarnie jest drogo

      Usuń
  15. nie moje kolorki jeśli chodzi o cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jakie długie rzesy ! woow www.nadlivka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. sama będę przeprowadzać taka akcje. Tzn malować również za darmo;) tylko nie pracuje w YR:P konsultacje bede przeprowadzać na wyspie z kosmetykami:D jednak makijaż moja pasja i nie umiem zrobić na odwal sie:D co do osypujących sie cieni, dlatego ja stosuję technikę na odwroty czyli najpierw makijaż oczu później twarzy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym nie umiała najpierw pomalować oczu a potem twarz

      Usuń
  18. nie brałam udziału w takiej akcji ale moja koleżanka też, dobrali jej o 3 tony za ciemny podkład i wyglądała jak klaun :/
    z kolorówki polecam tusz sexy pulp, jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajny daje efekt ten tusz bo go mam ale moje oczy go nie tolerują a rzadko się to zdarza

      Usuń
  19. Masz cudownego bloga a ja dopiero zaczynam może zaobserwujesz mojego bloga lub lajkniesz na facebooku? Odwdzięce się tym samym! Wybacz za spam.
    www.senioritasunshine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. ja nie brałam udziału, ale jaoś za specjalni mnie do tego nie ciągnie ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tego co napisałaś to szału nie było ;/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ładnie w sumie.Chociaż ja Cię widzę w ciemniejszym fiolecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja w sumie też lubię chociaż z boku mieć zaznaczone oko ciemnym fioletem

      Usuń
  23. Nigdy nie brałam udziału w takiej akcji, a makijaż ładny, ale ja nie lubię fioletów.

    OdpowiedzUsuń
  24. raz brałam udział w takiej akcji z tym, że z kosmetykami Astor, teraz nie mam takiej okazji :( Szkoda, że pani nie wykonturowała Ci bardziej twarzy, żeby nadać jej trójwymiarowości. No ale tak juz jest, że czasem trafi się taka "makijażystka". Ja przed swim ślubem bałam się, że będę się stresować i się zapaisałm do makijażystki, potem bardzo żałowałam, bo wyglądałam jak na przedstawienie sztuki teatralnej :( Sama bym dużo lepiej się umalowała i od tamtej pory nie zamierzam już korzystac z takich usług, bo nie wiadomo na kogo sie trafi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez nie byłam zadowolona z makijażu ślubnego jaki miałam

      Usuń
  25. Ależ ładny kolor oczu! :) I chociaż wolę na oczach brązy i beże, to mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawy ten makijaż :)
    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. szkoda, że już przy aplikacji makijażu Cię zniechęcili, chyba odwrotny był cel tej akcji :P zdolności makijażystki to jedna rzecz a druga osypujące cienie... nigdy nie brałam udziału w czymś takim, ale chętnie bym się oddała w czyjeś ręce :D pozdrawiam i dzięki za wizytę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie brałam nigdy udziału w czymś takim. Bardzo ładny delikatny makijaż :)

    http://onlygrape.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.