Święta święta i po świętach. Święta przeleciały i czas najwyższy wrócić do rzeczywistości. Pogoda w tym roku wyjątkowo płatała figla. U mnie raz świeciło słońce, padał śnieg, lał deszcz. Zdecydowanie sprawdziło się przysłowie " kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata". Pamiętam lata w których lany poniedziałek był bardzo ciepły i słoneczny, było wesoło, a dzisiaj zimno, nieprzyjemnie. Zapewne jeszcze świętujecie, więc w wolnej chwili zapraszam na ulubieńców miesiąca.
JOIK - głęboko oczyszczający olejek do codziennej pielęgnacji twarzy. Zdecydowanie mój ulubiony olejek i prawie cały miesiac używałam go rano i wieczór. Moja cera dzięki niemu nabrała blasku, nie odczuwam ściągnięcia w trakcie aplikacji kremu, suche skórki są coraz mniej widoczne.
Olej marula - dodaję do kremu na noc, ponieważ mocno nawilża, a jego konsystencja nie jest gęsta. Łagodzi podrażnienia, można stosować również pod oczy.
Avene pomadka do ust. Dobrze nawilża, zawiera drobinki, które nadają zdrowy koloryt ustom.
Glam Wear Nude – kremowy błyszczyk do ust w odcieniu 02. Nie wysusza, przyjemna, pachnąca konsystencja tworzy efekt "mokrych ust", niska cena.
Earthnicity podkład mineralny królował w miesiącu marcu. Zdecydowanie jest bardziej lekki niż AB i tworzy naprawdę bardziej naturalny efekt. Można go poprawiać w ciągu dnia, nie tworzy efektu maski.
Hakuro H50s - najbardziej nielubiany przeze mnie pędzel do zwykłego podkładu, okazał się być rewelacyjny właśnie do produktów mineralnych. Ma małą średnicę, dlatego aplikacje jest bardziej precyzyjna, a krótkie włosie ułatwia niepylące nakładanie.
Chi Argan Oil - olejek. Niewielką ilość aplikuję na końcówki włosów, dzięki temu widzę większą odporność na uszkodzenia i brak rozdwojonych końcówek.
La luxe 6w1 odżywka wzmacniająca paznokcie. Dzięki niej paznokcie zrobiły się w końcu twarde, ale dalej nie rosną i koniecznie muszę poszukać czegoś, aby przyspieszyć ich wzrost.
Nuxe krem do rąk. Cudowny zapach i bardzo dobre nawilżanie. Nie powoduje tłustości rąk, dlatego już po aplikacji można wykonywać różne czynności. Mam miniaturkę, ale już myślę nad zakupem pełnego opakowania.
Eos krem do golenia - nie powoduje podrażnienia po depilacji, a skóra jest gładka, nawilżona.
Nacomi olej stymulujący wzrost włosów. Dzięki niemu mam pełno baby hair, dlatego trafia na listę ulubieńców.
Natura Siberica szampon głęboko oczyszczający - seria rokitnikowa. Miałam chyba wszystkie rodzaje szamponów z tej serii i zdecydowanym ulubieńcem jest oczyszczająca wersja. Mega wydajny, łatwo zmywa oleje, dobrze oczyszcza, nie podrażnia.
Zapraszam wszystkich do utworzonej zakładki POLECAM, tam znajdziecie moje perełki, które dalej używam i lubię :)
Nie chce powielać bez przerwy tych samych ulubieńców co miesiąc, dlatego powstała zakładka. Jest ona cały czas na bieżąco uzupełniana, ponieważ często powracam do perełek lub odkrywam coś nowego, godnego zainteresowania i zakupu.
A ja znowu uwielbiam Hakuro H50S do podkładu :)
OdpowiedzUsuńhttp://famousblog.pl/
Jak go kupowałam też czytałam same ochy i achy o H50s, ale nie polubiliśmy się. Był to mój pierwszy pędzel i używałam go, gdy inne były brudne.
UsuńNajlepszy do podkładu zwykłego jest dla mnie H50 i nawet ostatnio kupiłam pędzel Zoeva i dalej uwielbiam H50 :)
musze ogarnąć te produkty eosa bo balsam do ust pokochałem
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować krem do golenia :)
Usuńmam ten pędzelek hakuro, a także jego dużego brata 50- zdecydowanie wolę ten większy do nakładania podkładu płynnego
OdpowiedzUsuńRównież wolę H50 w przypadku zwykłego podkładu :)
UsuńNudziakowy błyszczyk z Bell będę miała na oku :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk oczarował mnie do tego stopnia, że już planuję wypróbować inne odcienie.
UsuńNie miałąm nic z tych wspaniałości a szkoda:)
OdpowiedzUsuńKremu Nuxe jestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie :)
UsuńTeż lubię Glam Wear Nude z Bell :)) A Hakuro H50S uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńTeraz też lubię H50s, bo znalazłam mu odpowiednie zastosowanie.
UsuńMam pędzel Hakuro od niedawna i spisuje się na medal właśnie do podkładu mineralnego. Zastanawiam się nad olejem marula ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz oleje - polecam :)
Usuńten olejek Nacomi mnie ciekawi :) pewnie zakupię ;)
OdpowiedzUsuńU mnie spowodował wysyp baby hair :) więc go uwielbiam :)
UsuńTe kremy do golenia EOS, jak dla mnie mają takie proste, ale urocze opakowania :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie trzyma się je w dłoni :)
UsuńCiekawią mnie produkty Eos i Nuxe :)
OdpowiedzUsuńMnie tez ciekawią produkty Nuxe i w najbliższym czasie planuję przetestowanie czegoś :)
UsuńMuszę pomyśleć o zakupie jakiegoś pędzla do podkładu, przemyślę ten z Hakuro skoro polecasz ;)
OdpowiedzUsuńDo produktu mineralnego H50s jest genialny, do zwykłego podkładu nie lubię i wolę H50 :)
UsuńZaciekawiły mnie produkty Eosa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
Kremu do rąk Eos nie polecam, jak dla mnie taki sobie.
Usuńciekawi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuń:) też tak uważam.
UsuńU mnie Hakuro 50s również świetnie sprawdza się do podkładów mineralnych :) Chociaż do płynnych podkładów też lubię go używać :)
OdpowiedzUsuńDla mnie H50s ma zbyt małą średnicę i muszę się namachać podczas nakładania zwykłego podkładu.
UsuńNiestety nie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
Usuńbardzo mnie kusi firma joik:)
OdpowiedzUsuńJak tylko poznałam po raz pierwszy ofertę marki Joik od razu zapragnęłam mieć olejek do mycia twarzy.
UsuńJest genialny i już planuje zakupić kolejną buteleczkę.
Dla mnie to same nowości. Zaciekawiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńMam błyszczyk 039, Glam Weary są świetne. Dzięki swojej gęstości utrzymują się na ustach znacznie dłużej niż przeciętny kosmetyk. Niestety, to co mi przeszkadza to przylepiające się notorycznie włosy :') brr. Na porost paznokci polecam albo odżywkę Eveline szybki wzrost albo stosowanie olejku rycynowego na paznokcie, u mnie przyniosło efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
U mnie Eveline 8w1 wywołuje ból pod paznokciem i raczej nie zdecyduję się na nic więcej. Robiłam 2 podejścia w rożnych odstępach czasu i po tygodniu odstawiłam.
UsuńOlejeku rycynowego nie próbowałam na paznokcie :)
Moim ulubieńcem do podkładu (zwykłego, bo minerałów jeszcze nie miałam okazji spróbować) jest Hakuro H50, w ogóle lubię te pędzle :)
OdpowiedzUsuńMam H50 i zdecydowanie najlepszy jest do zwykłych podkładów
UsuńH50s nie miał u mnie zastosowania i nigdy go nie lubiłam (był to mój pierwszy pędzel hakuro), więc bardzo się cieszę, że sprawdza się do minerałów .
olej marula i ja uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż uwielbiam ten pędzel :) Ja stosuję go do pudru, bo nie omiatam sobie nim twarzy, a wciskam delikatnie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie do takiej aplikacji jest najlepszy :)
UsuńNiestety nie znam nic z tego, a o hakuro moge tylko pomarzyc...
OdpowiedzUsuńCzemu? Pędzle Hakuro nie są, aż tak drogie i wystarczy mieć 4 i makijaż gotowy :)
UsuńJa mam h50 i używam go tylko do minerałków. Kupowałam z zamysłem do płynnech, ale do tych wolę gąbki:)
OdpowiedzUsuńDo gąbek raczej się nie przekonam chyba, że ktoś mi sprezentuje oryginalnego Beauty Blendera :)
UsuńNiestety nie miałam nic z Twoich ulubieńców. Ale pędzle kuszą. Czekam tylko na przypływ gotówki.
OdpowiedzUsuńja ostatnio H50s używam do konturowania na mokro i świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresowałaś mnie olejkami : Marula i Joik myślę czy sobie olejku marula nie kupić.
OdpowiedzUsuńDopiero zobaczyłam, że mamy w ulubieńcach dwa, te same produkty :) Błyszczyk Bell jest super, uwielbiam go ! Muszę wypróbować olej z Nacomi, bo bardzo mi zależy na przywróceniu dawnej gęstości włosów.. Olej marula jest w fazie testów, jednak świetnie sprawdza się u mnie na włosach, połączony z odżywką i nałożony na już umyte włosy świetnie je dociąża :)
OdpowiedzUsuńMi szkoda oleju marula na włosy :D bo malutki jest :)
UsuńSzampony Natura Siberica mnie kuszą:)
OdpowiedzUsuńNatura Siberica szampon głęboko oczyszczający- to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzampon Natura Siberica kusi mnie od jakiegoś czasu. Błyszczyk Bell z resztą też :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten błyszczyk z Bell :)
OdpowiedzUsuńten szampon muszę wypróbować:) Posłuchałam Ciebie co do maski-masaż i dobrze na tym wyszłam. Skoro mówisz że szampon nie podrażnia Twojej skóry, a mam podobne problemy- powinien się sprawdzić i u mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo się cieszę, ze jesteś zadowolona z maski - masaż
UsuńJa cały czas ją uwielbiam, ale założyłam zakładkę. Polecam, żeby tak bez przerwy nie wałkować tych samych produktów :) a mam je już 2 w zapasie.
Szampon oczyszczający stosuję praktycznie do każdego mycia, ale czasami używam tez inne, aby nie przyzwyczaić skóry głowy.
zaciekawił mnie ten olej stymulujący porost włosów ... Moje ostatnio wypadają jak szalone i obawiam się ,że niedługo zostanę łysa :/
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie szampon rosyjski i olejek Nacomi do włosów :) Takie zycie włosomaniaczek :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam błyszczyki z Bell :)
OdpowiedzUsuńJa tego pędzla hakuro nie lubiłam.
OdpowiedzUsuńwłaściwie większością produktów mnie zainteresowałaś :) koniecznie daj znać jak znajdziesz coś co przyśpiesza wzrost paznokcia- też mam ten problem :(
OdpowiedzUsuńsame naturalne cudeńka :) niestety żadnego nie miałam..
OdpowiedzUsuńMam pędzel h50 i używam ostatnio codziennie co raczej mi się nie zdarza - wolę nakładać podkład palcami :)
OdpowiedzUsuńSzampon z rokitnikiem mnie nęci :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię pędzle Hakuro ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przejrzę zakładkę z polecanymi produktami. Podkładem mineralnym jestem żywo zainteresowana.
OdpowiedzUsuń