Pure Beauty BRIGHT HARMONY - Idealnie skomponowane pudełko na koniec wakacji - OPEN BOX


Jakiś czas temu otrzymałam pięknie zapakowane pudełko Pure Beauty Bright Harmony. Akurat miałam wolne, więc dzwonek kuriera sprawił mi niesamowitą radość. Otwarłam i zaniemówiłam. Jeszcze nie widziałam Boxa, który by miał tak fajnie przemyślaną zawartość. Mam wrażenie, że z każdym kolejnym pudełkiem poprzeczka wzrasta. Obejrzałam obowiązkowo Live z prezentacją. Uwielbiam, to z jaką pasją Justynka opowiada o kosmetykach. Mogłabym jej słuchać cały czas. Dzięki prezentacji już nie okładam kosmetyku na potem, bo akurat mam inny otwarty, tylko od razu przystępuję do testuję. Zresztą zobaczcie poniżej jak fajnie wygląda zawartość boxa.  


Equilibra czysta woda różana orzeźwiająca - niewielka pojemność idealna na wyjazd. Kosmetyk fajny ale w zależności od dnia różnie go moja skóra toleruje. Najbardziej z tej marki lubię żel aloesowy. Stosuję go jako kosmetyk wielofunkcyjny. Próbeczki dodane do boxa zużyłam akurat na skórę głowy. Polecam super. 

Apivita oczyszczający żel z węglem aktywnym do twarzy i okolic oczu. Tutaj dostałyśmy 2 saszetki, które na pewno wypróbuję w najbliższym czasie. Svr

Soraya owsiany krem do twarzy na dzień do skóry wrażliwej. Tutaj jestem mega zaskoczona. Nie sądziłam, że marka wypuści na rynek kosmetyk z tak dobrym składem. Krem jest rewelacyjny. konsystencja niesamowicie przyjemna w dotyku, szybko się rozprowadza i super się wchłania. Makijaż też zadziwiająco dobrze się trzyma. Jestem pod wrażeniem. 

Onlybio limoncello krem mus pod oczy rozjaśniający cienie. I tutaj mamy kolejny fajny kosmetyk, a opakowanie jest dla mnie słodziutkie. Konsystencja niesamowicie lekka, puszysta. Krem dobrze nawilża i wygładza. W połączeniu z kremem Soraya poranna pielęgnacja to sama przyjemność. 

Sunew aktywator pod krem i pod oczy. Ciekawy kosmetyk zwłaszcza, że można stosować go pod oczy.  Otworzyłam ale jeszcze za wiele nie mogę o nim powiedzieć. Dobrze się rozprowadza i fajnie współgra z kremem. Efektów jestem niesamowicie ciekawa. 


Dr Irena Eris pomadka nabłyszczająca bright lipstick - otrzymałam odcień eletric pink. Fajna lekka konsystencja i to eleganckie opakowanie. Pierwsze wrażenie pozytywne. 

Sylveco olejowa wcierka do skóry głowy. Nowość. Jestem ciekawa tego produktu i fajnie, że dziewczyny na live powiedziały jak go prawidłowo aplikować. Kosmetyk idealny po lecie, gdy przesilenie jesienne na pewno da się we znaki moim włosom. 

Artishoq - kremowa kąpiel do włosów wymagających nawilżania. Lubię poznawać nowe szampony i nie omieszkam go wypróbować. Myślę, że szampon sprawdzi się w przypadku bardzo suchych włosów.

Vianek odżywczy żel pod prysznic z ekstraktem z miodunki. Miałam już okazję używać żeli z tej firmy i również polecam. 


Bielenda probiotyczny krem multifunkcyjny regenerujący banan i melon. Konstancja musu, otulająca z delikatnie wyczuwalnym zapachem. Aplikacja to sama przyjemność, zwłaszcza że kosmetyk szybko się wchłania. 

Matrixprofessional spray przeciwdziałający łamliwości włosów. Super, ze do pudełka zostało dodane takie małe, zgrabne, poręczne opakowanie. Idealne  na wypróbowanie. Ja czegoś takiego nie używam ale przetestować mogę. 

Mosquiterum plastry ochronne. Nie stosowałam jeszcze, choć wolałabym w pudełku zobaczyć  jakiś sprawy odstraszający owady. 

Pierre Rene kolagenowa maska na usta. Myślę, ze sama bym nie kupiła tego produktu. Wolę nałożyć balsam na usta, niż maskę. Wypróbowałam i maska nawilża usta i pobudza ich krążenie, bo po chwili zaczęły usta delikatnie mrowić. 


Jako próbeczki w pudełku pojawiły się kosmetyki marek Svr oraz Uriage


 Podsumowując jestem bardzo zadowolona z zawartości pudełka. Prawie wszystkie kosmetyki przetestowałam już i jestem pod wrażeniem. Oby tak dalej. 

3 komentarze:

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.