Na zewnątrz pada deszcz już od dłuższego czasu, więc jest chwila, aby napisać recenzję. Planuję zrobić wpis o ogrodzie, ale zwykle zapominam naładować aparatu, bo z reguły zdjęcia roślin wykonuję telefonem. Jak to mówią wszystko w swoim czasie, a dziś zapraszam na kosmetyczną notkę.
Żele pod prysznic Discover już nie raz chwaliłam w swoich wpisach i dalej podtrzymuję swoje zadanie. Myją, nie wysuszają, pachną bardzo ładnie, czyli spełniają swoje zadanie.
Dezodorant w spray oraz w kulce, to nowość w mojej kosmetyczce. Przyznam szczerze i tu też pozytywnie się zaskoczyłam, bo oba kosmetyki stosowane razem działają bardzo dobrze. Chronią przed nieprzyjemnym zapachem i ładnie pachną.
Z katalogu zamówiłam sobie również dwie maski Nova Age w płacie. Również jestem z nich zadowolona, bo dopasowują się do twarzy, a skóra po zastosowaniu jest odżywiona i dobrze nawilżona.
Ostatnim produktem, który wrzuciłam do koszyka jest zestaw biżuterii z wymiennym oczkiem. W zależności od nastroju mogę sobie wymienić kamyczek i mogę cieszyć się kolorem pasującym np: do stroju.
Podsumowując: Jestem zadowolona z zamówienia i polecam Wam te produkty.
Żele - z chęcią kiedyś sprawdzę:)
OdpowiedzUsuńżele discover u mnie się nie sprawdzają ostatnio(chociaż stosowałam niezliczoną ilość razy)bo okropnie swędzi mnie po nich skóra. Kulka Activelle jest fajna. Muszę zrobić zakupy w Ori bo mam poważne braki :)
OdpowiedzUsuńoj bardzo dawno nie zamawiałam kosmetyków Oriflame. Kolorowe żele wpadły mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach wersji Miami Spirit :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie przetestuję tego produktu, zazwyczaj nie zamawiam kosmetyków z katalogów.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam żeli z Oriflame. Muszę kiedyś wypróbować jakiś wariant :)
OdpowiedzUsuńFajny patent z tą biżuterią :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcie:) Ciekawe te kosmetyki:)
OdpowiedzUsuń