Oriflame linia Discovery koi zmysły i pobudza wyobraźnię.

Lubicie pod prysznicem mieć wybór? Ja bardzo, dlatego na półce w łazience stoją minimum 3 różne butelki żelu pod prysznic, czy płynu do kąpieli. Po całym dniu fajnie jest się otulić zapachem, na który akurat mam ochotę. W dzisiejszym wpisie chwiałabym Wam zaprezentować produkty myjące marki Oriflame. Ich jakość jest rewelacyjna, dlatego już na wstępie Wam je polecam. 

Szata graficzna na pewno rzuca się w oczy, a przy bliższym obejrzeniu opakowań moja wyobraźnia przenosi mnie do pięknych miejsc. Fajnie tak choć na chwilę zamarzyć się i poczuć powiew morskiego wiatru, dotyk ciepłego pisaku oraz wyjątkową atmosferę. Dawno nie byłam na wakacjach, to pewnie dlatego wspomnienia powracają nawet na widok pięknych butelek. 

Żele oprócz tego, że bardzo ładnie pachną, dobrze się pienią i spełniają swoje zadanie wyśmienicie. Szata graficzna co jakiś czas ulega zmianie, jak i same rodzaje żelów. Formuła zawsze na plus. W katalogu dostępne są również mydełka. 

Jeśli jednak wolicie coś bardziej luksusowego, to również polecam serię essense&co. Ja wybrałam mydło do rąk i żel pod prysznic o zapachu cytryny i verbeny. Super sprawa, bo oprócz ładnego zapachu oraz opakowania mamy pompkę.

Do zestawu dorzuciłam też komplet dwóch ręczników w kolorze bordo. Pisałam już nie raz, że akcesoria, jak i tekstylia marka Oriflame ma bardzo dobrej jakości. Mam już jeden ręcznik Wellnes długo i cały czas mi służy. Co prawda kolory nie są już tak intensywne, ale z racji, że nie zostawia żadnych paprochów na skórze, to szkoda mi go wyrzucić.

Znacie żele z Oriflame? Jeśli tak, to która wersja zapachowa najbardziej przypadła Wam do gustu.