Ostatnio głośno w mediach zrobiło się o płukance octowej Only Bio, dlatego również ja postanowiłam ją przetestować. Akurat w ostatnim Boxie Pure Beauty była, więc zadanie miałam ułatwione, bo nie musiałam iść na poszukiwania do sklepu. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdziła, to zapraszam do dalszej części.
Płukanka octowa z linii Hair in Balance to nasze rozwiązanie dla szorstkich i matowych włosów. Dzięki niej osiągniesz efekt idealnej gładkości i blasku.
Moc zakwaszania: Zawarte w formule octy owocowe pomogą zamknąć we włosie nawilżenie, domykając jego łuskę, zmiękczając go i wygładzając. Formuła ogranicza puszenie i elektryzowanie się włosów.
Co nawilża? Aloes chroni włosy przed utratą wilgoci. Nawilżone pasma są bardziej elastyczne, mniej podatne na łamliwość i rozdwajanie się końcówek.
Płukanka octowa Only Bio sprawdzi się w przypadku włosów szorstkich i matowych. Aplikacja jest niesamowicie prosta, po zastosowaniu odżywki i jej spłukaniu wystarczy polać lub wgnieść płukankę we włosy, a następnie po 10 minutach zmyć. Należy stosować co 3-4 mycia, czyli nie codziennie. Egzotyczny zapach smoczego owocu wprowadza nas w niesamowity nastój. Po zastosowaniu włosy są przyjemne w dotyku, gładkie i dociążone, co niesamowicie ułatwia ich stylizację. Efekt wygładzania utrzymuje się, bo dzięki tej płukance ostatnio nie mam bad hair day. Bardzo fajny produkt. Polecam.
Bardzo lubie produkty tej marki, płukanki jeszcze nie miałam, jak moje włosy będą tego potrzebować to chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuń