Cześć. Dzisiaj przychodzę do Was z szybkim wpisem w którym opowiem o kosmetykach, których ostatnio najczęściej używam. Bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do produktów.
Pielęgnacja twarzy idzie mi ostatnio dość opornie. Pewnie przez brak czasu nie aplikuję żadnych maseczek, a jedyne co nakładam to genialny krem BIOTANIC dostępny w drogerii natura, serum z witaminą C Liq CC oraz od czasu do czasu olej marula. Kosmetyki właśnie kończę i planuję ponowny zakup. Olejek Isana to moje odkrycie roku. Uwielbiam go za wielofunkcyjność i niesamowitą wydajność. Oliwkę Bambino już znacie, ale olejek rozświetlający Naturativ zapewne nie. Olejek pięknie podkreśla opaleniznę i jest mega wydajny. Skoro mowa o opalaniu to polecam olejek przyśpieszający opalanie Ziaja. Nadaje skórze piękny brązowy kolor. Dzięki niemu wszyscy myślą, że byłam za granicą a nie nad polskim morzem. Na koniec warto wspomnieć o ulubionym peelingu marki Oriflame oraz o rewelacyjnych kosmetykach do mycia twarzy Basic Lab.
Dziś tylko tyle. Pewnie niektóre kosmetyki już widzieliście, ale postanowiłam pokazać je jeszcze raz. Bardzo je lubię i obecnie tylko ich używam. Znacie coś z mojej listy?
Fajny szybki wpis! Isanę też stosuję :)
OdpowiedzUsuńMam. To. Serum. Z. Witamina C i je uwielbiam
OdpowiedzUsuńTym razem część znam :). Serum Liq zużywam drugie opakowanie i ten krem Botanic skin food też mam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie o oliwce :)
OdpowiedzUsuńznam większość tych produktów :)
OdpowiedzUsuńSerię Basic Lab pierwszy raz widzę, poczytam o niej więcej :)
OdpowiedzUsuńOlejek z Isany również uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZnam prawie wszystkie :)
OdpowiedzUsuń