Jak już wiecie raz w miesiącu segreguję, oglądam swoje zapasy kosmetyczne. Jeśli coś nie jest mi potrzebne, nie używam lub ma krótki termin bez zastanowienia wydaję. Właśnie doszłam do takiego momentu, że prawie nic mi nie zalega, a wszystko co mam używam. Kupuję wszystko na bieżąco i raczej staram się wracać do kosmetyków, które już miałam, niż nabywać coś czego nie znam. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zakupy, które poczyniłam w ostatnim czasie. Zapraszam do dalszej części.
Na iperfumy.pl zamówiłam ulubiony lakier do włosów, wcierkę (mój skalp ją polubił), rewelacyjny balsam do ciała ( mój mąż używa go jako krem do rąk), nic dentystyczną, płyn micelarny i kulkę. Jako gratis otrzymałam płyn do kąpieli Farmona. Z ciekawości do koszyka wrzuciłam też szampon i kulkę z Nuxe ( już wiem, że miłości z tego nie będzie) oraz szampon babaria z aloesem, który czeka na swoją kolej. Dodatkowo sporo masek w płacie, które uwielbiam. I tak naprawdę nie ma to znaczenia z jakiej firmy, bo nie zauważ żadnej różnicy w działaniu.
Pierwsze zdjęcie przedstawia zakupy na www.grotabryza.eu. Tradycyjnie produkty Sylveco dla dziecka, zapas masek do twarzy oraz maska do włosów z Vianka. Wstąpiłam też do Rossamna po żel do mycia twarzy. Zdecydowałam się na Neutrogena o zapachu grapefruit.
To by było na tyle. Jak widzicie kupuję praktycznie cały czas te same produkty i niewiele jest nowości. Chciałam uderzyć w kierunku marki Nuxe, ale obrałam chyba nie ten co trzeba tor. :) Jeśli macie jakiś ulubiony kosmetyk to dajcie o nim znać w komentarzu.
zaciekawił mnie ten lakier do włosów
OdpowiedzUsuńjesli chodzi o marke Nuxe to ja polecam ich olejek do ciala :D
OdpowiedzUsuńWow, ja nie mam jakoś cierpliwości do regularnego stosowania masek w płacie :D
OdpowiedzUsuńDobry wybór dla najmłodszych :)
OdpowiedzUsuńLubię płyn micelarny Dermedic :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie lakier do włosów i kilka z maseczek :)
OdpowiedzUsuńMój skalp też lubi Jantara :)
OdpowiedzUsuńtutti frutti ma fajne zapachy swoich kosmetyków
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki każego rodzaju :) super haul!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio prakrycznie nie kupuje nic stawiam na zuzywanie zapasów
OdpowiedzUsuńMaseczki w płachcie <333
OdpowiedzUsuńTe maski do twarzy mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńIle masek :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że nic nie miałam z Twoich zakupów :)
Miłego testowania :)
sporo tego masz :) niech Ci dobrze słuzy!
OdpowiedzUsuńNiezłe łupy! :D Szczególnie podobają mi się maseczki, bo tych, nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńzaintrygował mnie szampon babaria z aloesem, nie znam go :P
OdpowiedzUsuńDość duże te twoje zakupy kochana, niektóre z nich znam :)
OdpowiedzUsuńTaż kiedyś czaiłam się na Nux, ale okazało się, że mają kiepskie składy.
OdpowiedzUsuńCZy tylko ja nie lubie masek w płachcie?
OdpowiedzUsuńTe maski w płachcie wyglądają babajecznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te maseczki w płachcie, są świetne.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobre, zdrowe podejście :) Ja obecnie mam trochę nadmiar kosmetyków, zwłaszcza szamponów teraz, ale sukcesywnie zużywam :D
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo :D Kulkę Fa akurat używam :P
OdpowiedzUsuńI my przymierzamy się do zakupów na GrotaBryza, ale najpierw musimy wykończyć zapasy i odłożyć trochę zaskórniaków :)
OdpowiedzUsuń