Oglądając katalog marki Ingrid można zakochać się w pięknych kolorach, cudownie wyglądających kosmetykach i prawie, że "żywych modelkach" spoglądających na nas z każdej strony. Katalog wykonany z najlepszej jakości papieru, a po przejechaniu po nim palcami wyczuwamy tłoczenia i inne bajery. Szkoda, że firma wydaje kupę kasy na foldery i reklamę, zamiast zainwestować pieniądze w jakość. Dzisiaj nie będzie kolorowo, ponieważ malowanie paznokci tymi pięknymi kolorami doprowadziło mnie do szewskiej pasji.
522 |
285, 527 |
Elegancko wyglądająca buteleczka skrywa w sobie bardzo rzadkiej konsystencji lakier oraz szeroki pędzelek. Słaba pigmentacja i maziający pędzelek doprowadza do szału. Bardzo ciężko uzyskać mocny, równy, bez prześwitów kolor. Na każdym zdjęciu paznokcie pomalowane są, aż 3 warstwami i w czerwonym widać prześwit końcówek. Niestety, nakładając 3 cienkie warstwy lakieru można sobie czekać i czekać, a lakier nie wyschnie w 100%. Paznokcie malowałam np o godz 14, użyłam dobrego topu, a na drugi dzień po przejechaniu paznokciem powstawały nieestetyczne bruzdy lub zagniecenia. Lakier kosztuje 5,47 i zdecydowanie NIE polecam.
Jeśli macie sporo wolnego czasu, dużo cierpliwości, narzekacie na brak zajęć - lakier będzie idealny i można wypróbować :)
Kolory mają bardzo ładne, ale na pewno się na nie nie skuszę ;) 3 warstwy to jeszcze nie dużo, ja malując paznokcie lakierem z Wibo daję 5 warstw i to jeszcze jest za mało ;)
OdpowiedzUsuń5 warstw ? Jeszcze nie zdarzyło mi się tyle nałożyć :)
Usuńdokładnie, przy wibo nigdy mi się to nie zdarzyło!
UsuńMgiełka po 5 warstwach daje już ładne krycie!!
5 warstw - brzmi jakoś nawet nierealnie. Ja mam dobre zdanie nt. lakierów Wibo. Który tak źle kryje?
UsuńGranatowy Express Growth, ale mam też jeden z nowszych i też kiepsko kryje.
UsuńNely, masz cierpliwość, kobieto!
UsuńGosiu, kolory są cudne, ale 3 warstwy nietrwałego lakieru to dla mnie za wiele...
Dla mnie dwie warstwy to za dużo :D Chciałabym żeby lakier po jednej warstwie krył :P
Usuń522 to śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuń527 -uwielbiam takie kolory na chłodne dni :)
OdpowiedzUsuńHmm lakiery to mają kiepskie.
OdpowiedzUsuńPosiadam dwa kolory tej serii 87 i 283 i szczerze mówiąc nie mam z nimi problemu, kryją po pierwszej warstwie i schną naprawdę przyzwoicie.
OdpowiedzUsuńJa przetestowałam 3 kolory i wszystkie tak samo beznadziejnie malują.
UsuńNie wypróbowałabym ich bo mi się nie podobają ani butelki ani dostępne kolory, nie mówiąc już o ich wadach :D
OdpowiedzUsuńKolory ładne, ale nie lubię tak długo schnących lakierów :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory. Szkoda, że lakiery takie sobie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo kolorki są na prawdę bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńKolorki piękne, ale ominę szerokim łukiem ;)
OdpowiedzUsuń522 mnie uwiódł. Normalnie nie przepadam za takimi kolorami ale ten mnie kupił!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak długo schną, bo niestety ale ja sobie nie mogę na to pozwolić...
totalnie nie dla mnie :D nie jestem cierpliwa :D
OdpowiedzUsuńNo niestety. Ani lakiery, ani cienie, ani błyszczyki. Nic mi od nich nie pasuje. Skusiły mnie piękne zdjęcia-szkoda że w realu po użyciu kosmetyków Ingrid tak się nie wygląda...
OdpowiedzUsuń522 <3
OdpowiedzUsuń522 cudooowny
OdpowiedzUsuńNie lubię takich lakierów,strasznie mnie denerwują :) Ale te kolory są piękne :D
OdpowiedzUsuńMiałam odcień 285 i rzeczywiście się nie sprawdził. Szczególnie, gdy ktoś nie ma wyrobionej ręki, nie ma co po niego sięgać, więcej nerwów niż pożytku ... :)
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie nie lubię takich lakierów, gdzie trzeba nakładać kilka warstw. Producenci powinni zadbać o to by wystarczyła 1 warstwa.
OdpowiedzUsuńByłoby mi szkoda czasu :) Ale najjaśniejszy kolorek wygląda przyjemnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ale cudne kolory :)
OdpowiedzUsuń522 bardzo ładnie wygląda na pazurkach.
OdpowiedzUsuńMam niebieski i różowy i ilosc warstw przeraża ale wygladaja ladnie ;D
OdpowiedzUsuńKolory naprawdę piękne...
OdpowiedzUsuńpiknz odcie}!
OdpowiedzUsuńmam co prawda z innej kolekcji lakier z catrice i chwalę go sobie ale trzy warstwy lakieru to trochę za dużo, szkoda że takie buble bo ten jaśniutki jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńCzas to może i by się znalazł, ale cierpliwości bym do nich nie miała...
OdpowiedzUsuńtak długie wysychanie to dla mnie generalnie nie problem od kiedy używam poshe:) jednak krycie pozostaje wiele do życzenia, ale nic nie wiadomo o jego trwałości? ile Ci się utrzymywały?
OdpowiedzUsuńUtrzymywanie lakieru jest kwestią indywidualną.
UsuńSkoro lakier nie wysechł i już na drugi dzień wyglądał nieciekawie, raczej bez sensu żebym trzymała go na paznokciach.
Poshe jeszcze nie miałam , ale pokryłam go Essie Good to go, a inny Sache Vite i nie poradził sobie.
3 warstwy i taki długi czas schnięcia ostatecznie eliminują je z mojej listy :p
OdpowiedzUsuńTo z pewnością nie dla mnie :) nie mam cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńOj nie lubię takich lakierów w których powstają bruzdki nawet po tylu godzinach od pomalowania.. A poza tym jak dokładnie, idealnie pomalowałaś paznokcie! Aż chce się oglądać takie pazurki! ;)
OdpowiedzUsuńPs. Gosiu, piękne zdjęcia! :)
Hmm kolory cudne, ale skoro taka jakość... :(
OdpowiedzUsuń522 super, ale szkoda że jakość słaba :(
OdpowiedzUsuń